Bożena Karkut: Zagrać swoje i zainkasować komplet punktów

W niedzielę na zakończenie 17. kolejki PGNiG Superligi Kobiet w szlagierowym spotkaniu na szczycie wicelider rozgrywek Vistal Łączpol Gdynia podejmować będzie niepokonaną w tym sezonie, przewodzącą w ligowej tabeli drużynę KGHM Metraco Zagłębie Lubin.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Będzie to starcie zespołów aspirujących do tytułu mistrza Polski w tym sezonie. Obie ekipy dzielą w tabeli jedynie 3 punkty. Zwycięstwo w tym spotkaniu będzie więc niezwykle cenne. Vistal Łączpol Gdynia z 28 punktami na koncie to aktualny wicelider tabeli. Zagłębie Lubin przewodzi w zestawieniu i ciągle jest jedynym niepokonanym zespołem w tym sezonie. W pierwszej rundzie w Lubinie wygrały Miedziowe, jednak zaledwie jedną bramką. Gdynianki w rewanżowym meczu będą miały przewagę własnego parkietu, którą za wszelką cenę będą próbowały wykorzystać. W przypadku wygranej będą miały zaledwie punkt straty do wicemistrzyń Polski. Jak mówi trener lublinianek Bożena Karkut, drużyna jedzie do Gdyni po komplet punktów, chcąc podtrzymać passę zwycięstw i umocnić się na pozycji lidera. - Na pewno rywal będzie chciał nam zabrać jakieś punkty. Mamy pewien zapas nad Vistalem w tabeli, ale nie patrzymy na to w ten sposób. Jedziemy zagrać swoje i zainkasować komplet punktów - zapowiada.

Szkoleniowiec zaznacza, że w pojedynku z takim rywalem cała drużyna musi wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, a kluczem do zwycięstwa będzie gra w defensywie. - Dla mnie jak zwykle życie zaczyna się w obronie. Tu będziemy musieli od pierwszych minut stoczyć prawdziwą walkę. Ponadto trzeba wykorzystywać sytuacje 100-procentowe. Swoją porcję bramek z drugiej linii muszą zdobyć rozgrywające. Cała drużyna musi zagrać na wysokim poziomie - dodaje Bożena Karkut.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×