Polskie szczypiornistki mogły za to cieszyć się z dobrej gry i zwycięstw swoich drużyn. Największe powody do zadowolenia ma Monika Stachowska. Jej Arvor 29 Pays de Brest potwierdził , że jest największym odkryciem tego sezonu. Bretoński zespół najpierw pokonał w meczu wyjazdowym Fleury , a następnie rozprawił się z faworytem ligi - Metz, to lider i zdobywca Pucharu Ligi. W tym przypadku sprawdziło się powiedzenie "do trzech razy sztuka" Arvor przegrał w 1 rundzie w Metz, potem nieznacznie uległ tej drużynie w finale Pucharu Ligi. W kolejnym podejściu, przed własną publicznością Monika Stachowska i jej koleżanki dopięły swego. Po emocjonującym spotkaniu zespół z Bretanii okazał się lepszy o dwie bramki od lidera. Po tym zwycięstwie Arvor 29 umocnił się na pozycji wicelidera, a do Metz już tylko jeden punkt.
Issy Paris Karoliny Zalewskiej najpierw wysoko wygrał w Dijon, ale w starciu z trzecim w tabeli Nimes paryżanki przegrały różnicą pięciu bramek. O porażce Issy zdecydował ostatni kwadrans meczu.
Trwa znakomita passa zespołu Agaty Szukiełowicz- Genes. Mios-Biganos nie przegrał od dziewięciu kolejek!. Ekipa z przedmieść Bordeux jest coraz bliżej medalowych miejsc po wygranych z Nimes i Besancon.
Wyniki 14. kolejki:
Arvor - Metz 24:22 (12:9) M.Stachowska 2 bramki
Besancon - Mios 25:31 (11:16) A.Szukiełowicz-Genes 2 bramki
Nimes - Issy 24:19 (13:13) K.Zalewska 3 bramki
Havre - Fleury 24:29 (12:13)
Cergy - Toulon 29:37 (13:18)
Pauzował: Dijon
Tabela Ligue Feminine de Handball
1. Metz 34
2. Arvor 33
3. Nimes 31
4. Toulon 31
5. Mios 28
6. Havre 24
7. Issy 23
8. Fleury 22
9. Dijon 19
10. Besancon 16
11. Cergy 14