W najciekawszej parze walczącej o awans do Final Four Pucharu Polski spotkały się Piotrcovia Piotrków Tryb. i Politechnika Koszalińska. Zespoły te w tabeli PGNiG Superligi dzieli różnica zaledwie punktu. W środę obie drużyny stworzyły interesujące widowisko. Podopieczne Roberta Nowakowskiego po ligowej porażce z Politechniką przystąpiły do walki o Final Four maksymalnie skoncentrowane. Pierwszy kwadrans spotkania upłynął pod znakiem wyrównanej gry, z biegiem czasu uwidoczniła się przewaga zawodniczek Piotrcovii. Gospodynie w 18 minucie wypracowały dwubramkową zaliczkę, którą utrzymały do końca pierwszej połowy. Po zmianie stron przewaga gospodyń była jeszcze bardziej widoczna, kolejne minuty przynosiły wzrost prowadzenia miejscowych, które z każdą zdobytą bramką zbliżały się do upragnionego awansu. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Piotrcovii - 29:24, jednak w meczu rewanżowym jeszcze wszystko jest możliwe.
Przed spotkaniem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego w niedzielę Romana Jezierskiego, byłego trenera zarówno Piotrcovii jak i Politechniki. Rewanż za tydzień w Koszalinie.
SPR Lublin zrobił duży krok w kierunku Final Four
Zdecydowanie bardziej jednostronne okazały się pozostałe środowe spotkania Pucharu Polski. W Chorzowie szczypiornistki miejscowego Ruchu nie były w stanie nawiązać wyrównanej walki z mistrzyniami Polski. Powracające do wysokiej formy lublinianki zaprezentowały na Górny Śląsku dobry handball i przy biernej postawie gospodyń, które nie zamierzały podejmować walki o awans do Final Four wygrały różnicą dwudziestu bramek! Tak wysoka zaliczka przed spotkaniem w Lublinie daje niemal pewny awans SPR-owi.
Duży krok w kierunku Final Four Pucharu Polski zrobiły również piłkarki ręczne KGHM METRACO Zagłębie Lubin, które przed własną publicznością pokonały Start Elbląg. Zawodniczki EKS-u będące ostatnio w słabszej dyspozycji nie miały większych szans na sukces w starciu z liderem PGNiG Superligi. Na uwagę zasługuje mała liczba bramek zdobytych przez oba zespoły w pierwszej połowie - 9:5. W drugiej części gry zawodniczki obu ekip zdecydowanie częściej trafiały do bramki, przeważającą stroną w dalszym ciągu były lubinianki, które wygrały 24:16.
MKS Piotrcovia - Politechnika Koszalińska 29:24 (15:13)
Najwięcej bramek: dla Piotrcovii - Inna Krzysztoszek 8, Aleksandra Mielczewska 5; dla KU AZS - Tatiana Bilenia 6, Kamila Całużyńska 4.
KGHM METRACO Zagłębie Lubin - Start Elbląg 24:16 (9:5)
Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Joanna Obrusiewicz 6. Karolina Semeniuk-Olchawa 5, Klaudia Pielesz 2; dla Startu - Hanna Sądej 8, Justyna Dominik 4, Paulina Wasak 2.
Ruch Chorzów - SPR Lublin 14:34 (7:19)
Najwięcej bramek: dla Ruchu - Karolina Radoszewska 4, Małgorzata Krzymińska i Marta Krusberska po 3; dla SPR AZS - Małgorzata Majerek 6, Katarzyna Wojdat 5.