Udany powrót "Orzecha" - relacja z meczu MMTS Kwidzyn - Reflex Miedź Legnica

W rozegranym w sobotę spotkaniu 19. kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn piłkarze ręczni MMTS Kwidzyn pokonali przed własną publicznością zespół MSPR Reflex Miedź Legnica.

Mecz zaczął się od dwóch bramek gospodarzy, których autorami byli Damian Kostrzewa i Michał Waszkiewicz oraz obronionego przez Sebastiana Suchowicza rzutu karnego.Wtedy to inicjatywę przejęli zawodnicy z Dolnego Śląska, a dokładnie Wladimir Chuziejew, Adam Skrabania i Tomasz Fabiszewski. Każdy z nich zdobył po jednej bramce, doprowadzając do stanu 2:3. Jak się później okazało było to ostatnie prowadzenie drużyny Miedzi w tym meczu. Kolejne minuty to gra "bramka za bramkę". Taki stan rzeczy utrzymał się do 19 minuty, kiedy to na tablicy świetlnej widniał wynik 6:6. Wtedy na parkiecie pojawił się Robert Orzechowski (wcześniej MMTS grał bez leworęcznego zawodnika na prawym rozegraniu), który spowodował, że gra wicemistrzów Polski nabrała właściwego tempa. Podopieczni Zbigniewa Markuszewskiego szybko wyszli na 3-bramkową przewagę, której nie oddali już do końca pierwszej części spotkania (13:10).

Po zmianie stron zawodnicy z Kwidzyna systematycznie powiększali przewagę. Dobra gra Mroczkowskiego, Orzechowskiego, Rosiaka i Rombla oraz skuteczne egzekwowanie rzutów karnych przez Waszkiewicza, pozwoliły gospodarzom osiągnąć największe prowadzenie w tym spotkaniu (28:17 w 54 minucie). Na wyróżnienie zasługuje również postawa Sebastiana Suchowicza, który bardzo dobrze strzegł kwidzyńskiej bramki. Na osiem minut przed końcem spotkania trener Markuszewski dał odpocząć popularnemu "Suchemu" wprowadzając do bramki Miłosza Jedowskiego, który od razu popisał się skuteczną interwencją. Na trzy minuty przed końcem trzecią karę 2-minutową, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Michał Peret. W końcówce spotkania goście (za sprawą trafień Buchwalda, Świątka, Skrabani, Palucha i Boneczko) zdołali jeszcze zmniejszyć rozmiary porażki.

MMTS Kwidzyn wygrywając to spotkanie 30:23 utrzymał się na 3. miejscu w tabeli, co stawia podopiecznych Zbigniewa Markuszewskiego w korzystnej sytuacji przed zbliżającą się fazą play-off. Natomiast drużynie z Legnicy pozostaje szukać cennych punktów w meczach z zespołami z Puław, Głogowa i Piotrkowa. Warto wspomnieć, że w tym sezonie tylko szczypiornistom z Kielc i Płocka udało się wywieźć komplet punktów z kwidzyńskiej hali, która może zacząć nosić miano trudnej do zdobycia twierdzy.

MMTS Kwidzyn - MSPR Reflex Miedź Legnica 30:23

MMTS: Suchowicz, Jedowski - Krieger 3, Mroczkowski 5, Orzechowski 5, Rosiak 3, Waszkiewicz 4, Cieślak, Rombel 4, Seroka 1, Kostrzewa 3, Pacześny, Peret 2

Miedź: Kryński, Banisz - Brygier, Piwko, Skrabania 5, Swat 1, Chuziejew 4, Fabiszewski 1, Szabat, Buchwald 4, Świątek 3, Szuszkiewicz 1, Żoneczko 2, Paluch 2

Kary: MMTS – 8 minut (3x2’ Peret, 2’ Kostrzewa) ; Miedź – 10 minut (2x2’ Szuszkiewicz, 2’: Brygier, Boneczko, Paluch)

Sędziowali: Rafał Puszkarski, Arkadiusz Sołodko

Przebieg spotkania: 1:0, 2:0, 2:1, 2:2, 2:3, 3:3, 4:3, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:6, 7:6, 8:6, 9:6, 9:7, 10:7, 10:8, 11:8, 11:9, 12:9, 12:10, 13:10, 13:11, 14:11, 15:11, 16:11, 16:12, 17:12, 18:12, 19:12, 20:12, 21:12, 21:13, 22:13, 22:14, 23:14, 23:15, 24:15, 24:16, 24:17, 25:17, 26:17, 27:17, 28:17, 28:18, 29:18, 29:19, 29:20, 29:21, 29:22, 30:22, 30:23.

Źródło artykułu: