Kolejka pełna niespodzianek, świetne występy Polaków! - podsumowanie 9. kolejki Ligi Mistrzów

Dobiegła końca przedostatnia, 9. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w której doszło do kilku sensacyjnych rozstrzygnięć. Ze świetnej strony pokazali się Polacy, którzy byli pierwszoplanowymi postaciami w swoich zespołach, co z pewnością napawa optymizmem przed zbliżającymi się wielkimi krokami meczami eliminacyjnymi do ME 2012 ze Słowenią.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa A

Niewiele zabrakło szczypiornistom Vive Targów Kielce, aby w 9. kolejce Ligi Mistrzów sprawić niespodziankę w Mannheim i pokonać drużynę Rhein-Neckar Löwen. Niestety mimo bardzo dobrej pierwszej połowy kielczanie przegrali 27:29. Mistrzowie Polski stracili tym samym jakiekolwiek szanse na awans do kolejnej rundy rozgrywek.

Relacja z meczu Rhein-Neckar Löwen - Vive Targi Kielce dostępna TUTAJ

Bez jakichkolwiek problemów swoich rywali odprawili z kwitkiem finaliści minionej edycji Champions League - FC Barcelona Borges. "Duma Katalonii" zdemolowała wicemistrzów Francji - Chambery Savoie, do przerwy prowadząc już 20:7! W drugiej odsłonie obraz gry nie uległ zmianie i po jednostronnym spotkaniu podopieczni Xaviego Pascuala zwyciężyli 38:23, w pełni rewanżując się francuskiej ekipie za porażkę we wcześniejszej konfrontacji. Najwięcej bramek w tym spotkaniu zdobyli: Victor Tomas (Barcelona) i Guillaume Saurina (Chambery) - obaj po 8.

W ślady katalońskiej drużyny poszli obrońcy trofeum Ligi Mistrzów - THW Kiel. Popularne "Zebry" w pokonanym boju zostawiły mocno osłabione kadrowo Celje Pivovarna Laško. Mistrzowie Słowenii do przerwy tracili do mistrzów Niemiec "jedynie" 7 bramek - 23:16 (30'). Po zmianie stron podopieczni Alfreda Gislasona urządzili sobie ostry trening strzelecki, aplikując swemu rywalowi w całym meczu aż 43 bramki! Najskuteczniejszymi zawodnikami tego meczu byli: Jerome Fernandez (THW Kiel) i Gaspar Marguc (Celje) - obaj po 8 trafień.

Wyniki 9. kolejki grupy A

Rhein-Neckar Löwen - Vive Targi Kielce 29:27 (11:13)

FC Barcelona Borges - Chambery Savoie 38:23 (20:7)

THW Kiel - Celje Pivovarna Laško 43:27 (23:16)

Tabela Grupy A Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 THW Kiel 9 6 2 1 290:250 14
2 Rhein-Neckar Löwen 9 5 3 1 280:260 13
3 FC Barcelona Borges 9 4 3 2 297:263 11
4 Celje Pivovarna Laško 9 3 0 6 273:302 6
5 Chambery Savoie HB 9 3 0 6 230:280 6
6 Vive Targi Kielce 9 1 2 6 249:264 4

Grupa B

Mistrzowie Węgier - MKB Veszprém po ciężkim boju pokonali duński KIF Kolding. Podopieczni Lajosca Mocsaia rozpoczęli od mocnego uderzenia, szybko obejmując prowadzenie 9:4. Niesienie dopingiem publiczności gospodarze szybko jednak zredukowali okazałe prowadzenie Madziarów do zaledwie jednej bramki - 11:10. Końcowe minuty pierwszej połowy ponownie należały do Veszprém i to przyjezdni schodzili do szatni z przewagą pięciu bramek - 16:11 (30'). W drugiej części spotkania koncertowe zawody rozgrywali bramkarz Ole Erevik i lewoskrzydłowy Lars Christiansen, dzięki czemu Duńczycy ponownie złapali kontakt 28:26 (54'). Węgrzy mają jednak w swoim składzie niezawodnego Marko Vujina. 26-letni prawy rozgrywający wziął pod koniec meczu na własne barki ciężar zdobywania bramek i wypracował swojej drużynie bezpieczną przewagę - 32:27. Serb rzucił w tym spotkaniu aż 12 bramek. Dzięki tej wygranej Veszprém umocniło się na pozycji lidera grupy B. Hitowy pojedynek w tej grupie miał polski akcent, bowiem delegatem z ramienia EHF był Marek Szajna.

Dość niespodziewanie ciężką przeprawę mieli również w Skandynawii wicemistrzowie Węgier - HSV Hamburg. Choć ekipa Martina Schwalba wystąpiła bez kilku kontuzjowanych zawodników, to jednak nie powinna mieć problemów z o wiele słabszym rywalem jakim jest szwedzki IK Sävehof. Zespół Marcina i Krzysztofa Lijewskiego objął od początku prowadzenie - 13:10, 17:12. Dość nieoczekiwanie przed przerwą nastąpił nagły zwrot akcji i kolejne sześć trafień padło łupem mistrzów Szwecji. Do przerwy na tablicy wyników rezultat remisowy - 18:18. Taki stan rzeczy utrzymywał się do 48 minuty - 28:28. Szczypiornistom IK Sävehof w decydującej fazie meczu zabrakło sił, co skrzętnie wykorzystali przyjezdni. Ostatecznie po sporych problemach HSV Hamburg odniósł zwycięstwo 34:31, co tylko pokazuje, iż wcześniejsza strata punktów w rozgrywkach Bundesligi nie była dziełem przypadku. Najwięcej bramek rzucili: Johan Jakobsson (IK Sävehof) - 11 i Michael Kraus (HSV Hamburg) - 10. Kolejny świetny mecz rozegrał Marcin Lijewski, zdobywca 7 bramek. Jego młodszy brat - Krzysztof dorzucił 3 trafienia.

Zgodnie z planem pewne i wysokie zwycięstwo odnieśli mistrzowie Francji - Montpellier Agglomeration. Podopieczni Patrica Canayera po pierwszych 30 minutach tej jednostronnej rywalizacji prowadzili 19:11. Po zmianie stron Francuzi niczym TJV błyskawicznie powiększali przewagę, która po końcowej syrenie wyniosła aż 15 bramek różnicy - 40:25. Najwięcej bramek dla swojego zespołu rzucił MVP MŚ w Szwecji - Nikola Karabatić - 7. Takim samym dorobkiem bramkowym wśród pokonanych mógł pochwalić się lewoskrzydłowy TATRANA Presov - Radoslav Antl.

Wyniki 9. kolejki grupy B

KIF Kolding - MKB Veszprém 29:34 (11:16)

IK Sävehof - HSV Hamburg 31:34 (18:18)

Montpellier Agglomeration - TATRAN Presov 40:25 (19:11)

Tabela Grupy B Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 MKB Veszprém 9 8 0 1 298:254 16
2 Montpellier Agglomeration 9 7 0 2 296:235 14
3 HSV Hamburg 9 5 1 3 272:249 11
4 KIF Kolding 9 5 0 4 272:284 10
5 IK Sävehof 9 1 0 8 252:316 2
6 TATRAN Presov 9 0 1 8 242:294 1

Grupa C

Pierwsza połowa spotkania była bardzo wyrónana, z lekkim wskazaniem na Szwajcarów. Do przerwy to jednak "Czechowskie Niedźwiedzie" objęły skromne, jednobramkowe prowadzenie - 16:15 (30'). Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, trwała zażarta walka "bramka za bramkę". Taki stan rzeczy trwał do 47 minuty. Dzięki świetnej dyspozycji w bramce Björgvina Gustafssona Kadetten Schaffhausen wypracowało 4-bramkową przewagę - 26:22. Chwilę później czerwoną kartkę otrzymał rozgrywający mistrza Rosji - Alexey Rastvorcev za brutalny faul na Elio Bucherze. W dodatku podopieczni Vladimira Maximova musieli grać w osłabieniu przez okres 4 minut. Przewagę w pełni wykorzystali gospodarze a na 28:23 podwyższył Leszek Starczan. Mimo nerwowej końcówki, Szwajcarom udało się dowieźć przewagę do końcowej syreny. Polski skrzydłowy rzucił w tym meczu 4 bramki.

Jak mówili tak zrobili. Mowa o ekipie Pick Szeged, która pokonała hiszpańskie Cuatro Rayas Valladolid. Rozgrywający wicemistrzów Węgier - Frantisek Šulc przed spotkaniem powiedział: - Pokonamy Valladolid i awansujemy do TOP 16. Tak też się stało, choć początkowe minuty meczu nie wskazywały na sukces Madziarów. Od stanu 9:9 wspaniałą serię zanotowali gospodarze, zwyciężając 8:3. W efekcie do szatni schodzili z zaliczką pięciu trafień. Po zmianie stron podopieczni Juana Carlosa Pastora mieli ogromne problemy w ataku, grali bardzo chaotycznie. Agresywna obrona Pick Szeged wymuszała na Hiszpanach sporą liczbę technicznych błędów, dlatego przewaga gospodarzy szybko uległa zwiększeniu - 22:15. W 45 minucie czerwoną kartkę otrzymał Gabor Herbert i Valladolid chciał to wykorzystać. Zawodnicy Pick Szeged zachowali jednak spokój i kontrolowali losy meczu, pewnie triumfując 30:25. Najwięcej bramek zdobyli: Maxim Butenko - 7 i Mate Lekai -6 (obaj Pick Szeged) oraz Guillaume Joli (Valladolid) - 6.

Szalenie ważne dwa punkty wywalczyli mistrzowie Białorusi. DYNAMO Mińsk w meczu kończącym zmagania 9. kolejki w grupie C pokonało duński AaB Handball. Do przerwy skromne jednobramkowe prowadzenie należało do przyjezdnych, jednak po zmianie stron głównie za sprawą rosyjskiego środkowego rozgrywającego Pavla Atmana, autora 9 bramek, udało się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Tym samym Białorusini nadal pozostają w grze o awans do TOP 16!

Wyniki 9. kolejki grupy C

Kadetten Schaffhausen - Chekhovskie Medvedi 32:29 (15:16)

Pick Szeged - Cuatro Rayas Valladolid 30:25 (17:12)

DYNAMO Mińsk - AaB Handball 33:31 (16:17)

Tabela Grupy C Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Chekhovskie Medvedi 9 6 1 2 287:254 13
2 Cuatro Rayas Valladolid 9 4 3 2 265:258 11
3 Pick Szeged 9 5 0 4 260:257 10
4 Kadetten Schaffhausen 9 4 1 4 278:280 9
5 DYNAMO Mińsk 9 3 1 5 279:288 7
6 AaB Handball 9 1 2 6 246:276 4

Grupa D

Żadnych szans swojemu rywalowi nie dał SG Flesnburg-Handewitt. Podopieczni Ljubomira Vranjesa bardzo szybko wypracowali sporą zaliczkę, która do przerwy wynosiła 8 bramek - 17:9 (30'). Wicemistrzowie Rosji - Sankt Petersburg wykorzystał spore rozluźnienie w szeregach zespołu z północnych Niemiec, redukując straty o połowę - 18:14. Nadzieję rosyjskiej drużyny na sukces rozwiał bramkarz Sören Rasmussen, notując kilka udanych interwencji. Dzięki temu Flensburg ponownie odskoczył rywalowi: 27:20, 29:22, kontrolując poczynania na parkiecie. Kiedy zwycięstwo Flensburga stało się faktem, Petersburg zmniejszył nieco stratę do rywala. Najskuteczniejszym strzelcem niemieckiego zespołu ponownie został Anders Eggert. Duński lewoskrzydłowy tym razem rzucił 9 bramek.

To był więcej niż tylko zwykły mecz piłki ręcznej. Konfrontacja Bośni Sarajewo z rumuńską Constantą była prawdziwą wojną. Od pierwszego gwizdka sędziego gra była bardzo twarda, zawodnicy popełniali dużo faulów, trwała prawdziwa walka o każdy centymetr parkietu. Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu przyjezdnych, którzy dzięki wysokiej dyspozycji bramkarza po 27 minutach rywalizacji prowadzili zasłużenie 13:8. Trzy kolejne bramki rzucili przed przerwą szczypiorniści Bośni Sarajewo - 13:11. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. Po zmianie stron emocje sięgnęły zenitu w ostatnich minutach tejże potyczki. Przy stanie 22:22 bramkę zdobyli gospodarze, następnie czerwoną kartkę otrzymał za brutalny faul na Petaru Kapisodzie zawodnik Constanty - Chike Osita Onyejekwe. Bośnia podwyższyła na 80 sekund przed końcem swoje prowadzenie - 24:22. Bramkę z rzutu karnego zdobył Marius Stavrositu i było już tylko 24:23. Mimo heroicznych ataków Rumunów, wynik nie uległ zmianie i zwycięstwo padło łupem Bośni. Bohaterami Bośni Sarajewo zostali Igor Karacić (11 bramek) i Dragan Marjanac, który broniąc rzut ze skrzydła uratował zwycięstwo swojego zespołu.

W szlagierowym spotkaniu 9. kolejki Ligi Mistrzów piłkarzy ręcznych w grupie D, Renovalia Ciudad Real pewnie pokonała Croatie Osiguranje Zagrzeb 30:20 (16:12). Świetne zawody rozegrał polski rozgrywający Mariusz Jurkiewicz, który mistrzom Chorwacji rzucił 4 bramki.

Relacja z meczu Renovalia Ciudad Real - Croatia Osiguranje Zagrzeb dostępna TUTAJ

Wyniki 9. kolejki grupy D

St. Petersburg - SG Flensburg-Handewitt 25:31 (9:17)

Bośnia Sarajewo - HCM Constanta 24:23 (11:13)

Renovalia Ciudad Real - Croatia Osiguranje Zagrzeb 30:20 (16:12)

Tabela Grupy D Ligi Mistrzów

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Renovalia Ciudad Real 9 7 1 1 260:211 15
2 SG Flensburg-Handewitt 9 7 0 2 263:231 14
3 Croatia Osiguranje Zagrzeb 9 5 2 2 272:240 12
4 Bośnia Sarajewo 9 2 1 6 204:261 5
5 HCM Constanta 9 2 0 7 236:268 4
6 St. Petersburg 9 2 0 7 238:271 4

Najlepsi strzelcy po 9. kolejce Ligi Mistrzów

1. Marko Vujin (MKB Veszprém) - 83

2. Uwe Gensheimer (Rhein-Neckar Löwen) - 71

3. Mait Patrail (Kadetten Schaffhausen) - 66

4. Lars Christiansen (KIF Kolding) - 61

5. Filip Jicha (THW Kiel) - 59

6. Pavel Atman (DYNAMO Mińsk) - 55

7. Anders Eggert (SG Flensburg-Handewitt) - 55

8. William Accambray (Montpellier Agglomeration) - 53

9. Rastko Stojković (Vive Targi Kielce) - 53

10. Jonas Larholm (AaB Handball) - 52

Źródło artykułu: