Szkoleniowiec miał uwagi zarówno do gry w szeregach defensywnych, jak i poczynaniach w ataku. - Byłem zadowolony z naszej obrony 5-1 w pierwszej połowie, natomiast w drugiej połowie w obronie 6-0 nie zaprezentowaliśmy się najlepiej. Tempo naszej gry było zbyt wolne. Graliśmy za bardzo przez środek i nie próbowaliśmy rozerwać obrony gości grając skrzydłami - mówi.
Jednak jak tłumaczy taki stan rzecz mógł być spowodowany ciężkimi treningami, które zafundował swojej drużynie w ostatnim czasie. Zespół Orlen Wisły intensywnie przygotowuje się do turnieju Final Four Pucharu Polski, który w dniach 19-20.03.2011 rozegrany zostanie właśnie w płockiej Orlen Arenie. - Może być w tym trochę mojej winy bo trenujemy teraz naprawdę bardzo ciężko. Pracowaliśmy ostatnio naprawdę bardzo ciężko i czeka nas jeszcze co najmniej tydzień takiej pracy. Mimo to jestem zadowolony z formy fizycznej i mam nadzieję, że będzie ona jeszcze wyższa. Dopiero ostatni tydzień przed Final Four poświecimy na zajęcia taktyczne i na lżejsze treningi - dodaje szkoleniowiec.