Lubinianki, niekwestionowane liderki tabeli po sezonie zasadniczym to zdecydowane faworytki rywalizacji półfinałowej z zespołem Politechniki Koszalin, szczególnie w dwóch pierwszych pojedynkach, które rozgrywają na własnym parkiecie.
W sobotnim spotkaniu Miedziowe zgodnie z planem odniosły zwycięstwo, jednak nie przyszło im one wcale tak łatwo. O ile pierwsza połowa przebiegała zdecydowanie pod dyktando gospodyń, które po 30 minutach miały 6 bramek przewagi. W drugiej odsłonie lubiniankom na parkiecie brakowało koncentracji, w wyniku czego popełniały wiele prostych błędów. Zespół Politechniki potrafił skrzętnie to wykorzystać i z minuty na minutę zmniejszał przewagę. Zdołał nawet doprowadzić do wyrównania, jednak końcówka należała już do miejscowych, które nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa. - Zagraliśmy chyba pod transmisję telewizyjną, żeby kibice się nie nudzili. A tak na poważnie, to chyba dziewczyny zbyt szybko uwierzyły, że ten mecz jest już wygrany. Przytrafiło się za dużo prostych błędów - mówi trener lubińskiej "siódemki" Bożena Karkut.
Szczypiornistki Zagłębia w rywalizacji półfinałowej do 3 zwycięstw prowadzą z Politechniką Koszalin 1:0. Kolejne spotkanie rozegrane zostanie w niedzielę również na parkiecie w Lubinie.