Swój pierwszy ligowy mecz w Orlen Arenie podopieczni Bogdana Janiszewskiego i Michała Skórskiego rozpoczęli w imponującym stylu. Wynik spotkania z akademikami z Bydgoszczy otworzył Artur Bożek, a 7 minut po pierwszym gwizdku sędziego płocczanie prowadzili już… 8:0! Duża w tym zasługa Adriana Fiodora, który zanotował na swoim koncie wiele skutecznych interwencji i po mistrzowsku kierował swoimi kolegami w defensywie.
Goście swoje pierwsze trafienie zanotowali dopiero w 8 minucie pojedynku, a jego autorem był młody rozgrywający Krzysztof Michniewicz. W kolejnych minutach bydgoscy szczypiorniści zabrali się do odrabiania strat, a efektem ich starań było zbliżenie się do Nafciarzy na 3 oczka (16:13 w 25 minucie), lecz końcówka pierwszej partii ponownie należała do gospodarzy, którzy w ciągu ostatnich 5 minut czterokrotnie wpisywali się na listę strzelców tracąc przy tym zaledwie jednego gola.
Ostatecznie po syrenie kończącej pierwszą odsłonę sobotniego spotkania zawodnicy schodzili do szatni przy stanie 20:14 dla miejscowych i raczej pewne było, że posiadający bardzo krótką ławkę rezerwowych przyjezdni nie będą w stanie zagrozić Wiślakom.
Druga część meczu rozpoczęła się od trafień Jarosława Knopika oraz Macieja Wojciechowskiego, lecz dwie następne bramki padły łupem nastolatków z Płocka. Kolejne minuty nie przyniosły większych zmian, a w poczynania obu ekip coraz częściej wkradała się niedokładność, stąd też duża ilość prostych indywidualnych błędów technicznych, czy też niecelnych podań. Ozdobą tej partii było niewątpliwie trafienie Eduardo Domingueza Munaiza. Pochodzący z Hiszpanii szczypiornista, który w Bydgoszczy przebywa na wymianie studenckiej zbiegł na koło i po otrzymaniu piłki wyskoczył w górę obracając się w powietrzu i trafił w samo okienko bramki strzeżonej przez Fiodora.
W końcowych minutach płoccy szkoleniowcy dali szansę młodym wychowankom Wisły, a okazję do debiutu przed miejscową publicznością otrzymał najlepszy bramkarz tegorocznych Mistrzostw Polski Juniorów Cezary Marciniak, który kilkoma świetnymi interwencjami zapobiegał utracie bramki, a także kołowy Gabriel Domański.
Już po syrenie kończącej regulaminowy czas gry okazję na zmniejszenie rozmiarów porażki mieli goście, lecz rzut z linii 7 metrów dobił Marciniak. Ostatecznie Orlen Wisła II Płock pokonała AZS UKW Bydgoszcz 37:28 i umocniła się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.
Pod nieobecność liderów zespołu z Płocka z bardzo dobrej strony zaprezentowali się ich zmiennicy- Artur Bożek, Michał Obiała oraz Kacper Adamski, którzy zdobyli odpowiednio 4, 5 i 6 bramek. Skuteczniejszy od wspomianej trójki był tylko znajdujący się na wylocie z płockiego klubu Adrian Piórkowski. Skrzydłowy, który w barwach seniorskiego zespołu swego czasu występował w Lidze Mistrzów, jest obecnie jednym z najlepszych graczy Wisły II, a swoją wysoką formę potwierdził wpisując się siedmiokrotnie na listę strzelców. Wśród gości wyróżnić należy przede wszystkim zdobywcę 9 goli Dawida Nawrockiego oraz autora 6 trafień Macieja Wojciechowskiego.
Orlen Wisła II Płock - AZS UKW Bydgoszcz 37:28 (20:14)
Orlen Wisła: Fiodor, Witkowski, Marciniak - Adamski 6, Bożek 4, Piórkowski 7 (0/1k), Rakowski 2, Sarnacki 5, Wojkowski 2, Szczutowski 5 (3/4k), Obiała 5, Kozłowski 1, Domański, Rupp
AZS UKW: Makowski, Walczak - Knopik 5 (0/1k), Nawrocki 9, Wróblewski (0/1k), Machniewicz 3, Wiśniewski 1, Jaszyk, Dominguez Munaiz 4 (2/3k), Wojciechowski 6
Kary:
Orlen Wisła - 6 minut (Szczutowski 2,Rupp)
AZS UKW - 10 minut (Wróblewski 2, Knopik, Michniewicz, Dominguez Munaiz)