Bartłomiej Jaszka: Miło było zagościć w Lubinie

Ćwierćfinałowy pojedynek play-off PGNiG Superligi, w którym Zagłębie Lubin podejmowało mistrza Polski Vive Targi Kielce z trybun obserwował były zawodnik Miedziowych Bartłomiej Jaszka.

Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

Bartłomiej Jaszka od 2003 roku reprezentował barwy Zagłębia Lubin, w którym występował 4,5 roku. Z drużyną Miedziowych zdobył 3 medale, w tym w 2007 roku mistrzostwo Polski. To gra w Lubinie otworzyła mu drzwi do wyjazdu do najlepszej ligi świata - niemieckiej Bundesligi, skąd trafił właśnie do klubu Füchse Berlin, w którym występuje do dzisiaj.

- Miałem jeden dzień wolnego i postanowiłem przyjechać zobaczyć kolegów z reprezentacji i starych kolegów, z którymi grałem przez 4,5 roku. Miło było zagościć w Lubinie - mówi.

Rozgrywający nie ukrywa, iż ma wielki sentyment do zespołu, z którym święcił swoje pierwsze sportowe sukcesy. Nie wyklucza również, że jeszcze kiedyś będzie mu dane grać w drużynie Zagłębia. - To był mój pierwszy klub w najwyżej klasie rozgrywkowej, z którym zdobywałem medale. Sentyment pozostał. Zawsze obserwuje wyniki jak chłopakom idzie. Myślę, że może jeszcze kiedyś na zakończenie kariery zagoszczę w Lubinie - dodaje.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×