W tym artykule dowiesz się o:
Szczypiorniści Orlen Wisły Płock rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Po 10 minutach w hali Orlen Arena na tablicy wyników było 8:0 dla popularnych Nafciarzy. Płocczanie bezlitośnie wykorzystywali każdy błąd rywala. MMTS swoją pierwszą bramkę w meczu zdobył dopiero w...13 minucie! Strzelecką niemoc wicemistrzów Polski przełamał Robert Orzechowski. To jednak nie uchroniło ekipy z Dolnego Powiśla przed klęską. Do przerwy Orlen Wisła Płock prowadziła różnicą aż 13 bramek - 18:5 (30'). Po zmianie stron trwał popis w wykonaniu Nafciarzy. Kapitalnie w bramce spisywał się Morten Seier, oraz płocka defensywa. Kolejne bardzo dobre spotkanie rozegrał prawoskrzydłowy płocczan - Arkadiusz Miszka, autor 10 bramek. Po jednostronnym pojedynku Orlen Wisła Płock upokorzyła drużynę prowadzoną przez Zbigniewa Markuszewskiego - 32:20 i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi już 2-0.
Niezwykle ważne spotkanie rozegrane zostało w Legnicy, gdzie miejscowa Miedź podejmowała Nielbę Wągrowiec. Stawką tego pojedynku było uniknięcie gry w barażach. Pierwsza połowa wyraźnie należała do zespoły prowadzonego przez Edwarda Strząbałe. Miedź wypracowała sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymała do przerwy - 20:15 (30'). W drugiej części do odrabiania strat rzucili się "żółto-czarni". Ich wysiłek opłacił się, bowiem podopieczni Pawła Galusa na kwadrans przed końcową syreną wygrywali 25:23. Ostatnie piętnaście minut było bardzo wyrównane, a minimalnie lepsi okazali się legniczanie, zwyciężając 31:29. Miedź zrównała się punktami z Nielbą, jednak ma lepszy bilans bezpośrednich spotkań (3-1) i wielce prawdopodobne, że to wągrowczanom przyjdzie stoczyć bój w barażach o uniknięcie degradacji.
Szczypiorniści Miedzi mają się z czego cieszyć - są na najlepszej drodze by uniknąć baraży
Azoty Puławy w pierwszym meczu o miejsca 5-8 pokonały Chrobrego Głogów. Goście postawili jednak ekipie Marcina Kurowskiego trudne warunki. Puławianie znaczącą zaliczkę osiągnęli dopiero w drugiej połowie, prowadząc w 45 minucie 22:17. Tej przewagi czwarty zespół ubiegłego sezonu nie zmarnował, choć Chrobry walczył niezwykle ambitnie. Nie udało się jednak odwrócić losów meczu. Ostatecznie Azoty pokonały podopiecznych Tadeusza Jednoroga 26:25.
Orlen Wisła Płock - MMTS Kwidzyn 32:20 (18:5)
Najwięcej bramek: dla Wisły - Arkadiusz Miszka 10, Joachim Backstrom 7, Piotr Chrapkowski 5; dla MMTS-u - Kamil Krieger 5, Robert Orzechowski, Michał Adamuszek - obaj po 4.
Stan rywalizacji: 2-0 dla Orlen Wisły Płock
Reflex Miedź Legnica - Nielba Wągrowiec 31:29 (20:15)
Najwięcej bramek: dla Miedzi - Adam Świątek 8, Grzegorz Garbacz 6, Adam Skrabania, Vladimir Chuziejev - obaj po 5; dla Nielby - Dawid Przysiek 9, Przemysław Krajewski 5, Łukasz Gierak. Michał Tórz - obaj po 4.
Azoty Puławy - Chrobry Głogów 26:25 (14:11)
Najwięcej bramek: dla Azotów - Dmitrij Afanasjew 9, Dmytro Zinczuk 5, Grzegorz Gowin 3, Wojciech Zydroń 3; dla Chrobrego - Maciej Ścigaj 8, Jakub Łucak 6, Michał Bednarek 3.
Tabela PGNiG Superliga Mężczyzn
P | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
9 | Miedź Legnica | 26 | 10 | 2 | 14 | 683:741 | 22 |
10 | Nielba Wągrowiec | 26 | 11 | 0 | 15 | 735:777 | 22 |
11 | Piotrkowianin | 26 | 6 | 2 | 18 | 691:781 | 14 |
12 | GSPR Gorzów | 26 | 5 | 1 | 20 | 747:885 | 11 |