Vistal-Łączpol Gdynia przed tygodniem był bardzo blisko zdobycia Pucharu Polski, jednak po dogrywce musiał uznać minimalną wyższość ekipy Zagłębia. Obecnie, po przegraniu półfinałowych starć z SPR-em AZS Pol Lublin i stracie możliwości walki o mistrzostwo Polski, drużynie z Trójmiasta pozostaje walka w "finale pocieszenia" o powtórzenie sukcesu z ubiegłego sezonu.
Mecze o 3. miejsce będą ostatnimi pojedynkami gdynianek pod wodzą trenera Jerzego Cieplińskiego, bowiem po zakończeniu sezonu żegna się on z zespołem. - Wiadomo, jaka jest moja sytuacja. Wszyscy wiedzą, że po sezonie odejdę. Dlatego trener w takiej sytuacji nie może być wiodącym czynnikiem, jeśli chodzi o wynik. To będzie swoisty test dorosłości drużyny. Okaże się, czy jest na tyle dojrzała, aby wywalczyć medal - przyznaje szkoleniowiec.
Pierwsze dwa mecze (w niedzielę i poniedziałek) rozegrane zostaną w Gdyni. Potem rywalizacja przeniesie się do Koszalina.