- Ci, którzy źle nam życzą, pewnie marzą o takim scenariuszu. Ale muszę ich rozczarować: nigdzie się nie wybieram! Jestem strasznie rozczarowany, ale trzęsienia ziemi i rwania ubrań nie będzie. Trzeba wyciągnąć wnioski i robić swoje - powiedział Servaas w rozmowie z Super Expressem. - Nie brakuje ludzi, którzy chcą głowy Wenty. Ale zapewniam: trener zostaje! To znakomity fachowiec, który wygra nam jeszcze wiele spotkań - dodał Holender.
Mimo porażki w finale z Orlen Wisłą, Vive Targi nie zrezygnuje ze swoich planów transferowych. Celem kielczan jest zrewanżowanie się płocczanom i zaistnienie w Europie.
Źródło: Super Express.