Odejście Litwinki to bardzo poważne osłabienie dla piątego zespołu PGNiG Superligi. W minionym sezonie Marija Gedroit była jedną z najskuteczniejszych zawodniczek KSS-u. W 30 spotkaniach zdobyła 161 bramek, co daje jej drugie miejsce po Marcie Rosińskiej (175). Nic więc dziwnego, że działacze kieleckiego klubu starali się za wszelką cenę nakłonić Litwinkę do pozostania w Kielcach. - Bardzo chcieliśmy, aby nadal grała w naszym zespole, prowadziliśmy z nią rozmowy, jednak zawodniczka zdecydowała inaczej - powiedział w rozmowie z Radiem Kielce prezes KSS-u, Marek Rolak.
Gedroit zdecydowała się powrócić do rodzinnego kraju. - Marija wraca do Wilna i będzie grać w tamtejszym Egle - mówi Rolak.
Działacze z Kielc intensywnie poszukują również wzmocnień. Testowane są kolejne zawodniczki, ale jak dotąd udało się zakontraktować jedną nową szczypiornistkę. Jest nią 25-letnia rozgrywająca z Bułgarii, Stefka Agova, która ostatnio występowała w niemieckim klubie HF Henstedt - Ulzburg. W przyszłym tygodniu będą testowane następne zawodniczki.
Odejście Mariji Gedroit to duże osłabienie kieleckiego klubu