Liga Mistrzów: HCM Constanta bez atutu własnej hali

W fazie grupowej elitarnej Ligi Mistrzów piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock zmierzą się m.in. z HCM Constanta. Jednak najlepsza drużyna minionego sezonu ekstraklasy w Rumunii nie będzie podejmować rywali we własnej hali.

Wojciech Święch
Wojciech Święch

Rumuński mistrz nie posiada bowiem obiektu, który spełniałby wymogi EHF. Jeszcze niedawno wydawało się, że podopieczni trenera Iona Craciuna będą zmuszeni grać w roli gospodarza w Bukareszcie. Zespół HCM Constanta nie wystąpi w stolicy, ale jego kibiców czeka ponad 250-kilometrowa podróż na spotkania.

- Kiedy byłem w Wiedniu, działacze Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej powiedzieli mi, że zamierzają oni przyjechać do Konstancy w celu przeprowadzenia inspekcji w hali. Jednak nic z tego nie wyszło. Teraz otrzymałem oficjalne pismo, w którym poinformowano nas, że w żadnym wypadku nie ma szans na to, aby mecze zostały rozegrane w Konstancy - ujawnił Nurhan Ali, dyrektor wykonawczy klubu z Rumunii.

- Jedyną opcją miała być hala Polivalenta w stolicy kraju. Jednak ostatecznie władze EHF zatwierdziły grę HCM Constanta w Buzau [...]. Negatywną rzeczą jest to, że w tym mieście wystąpimy pięć razy, lecz w budżecie nie ujęliśmy pierwotnie kosztów podróży i zakwaterowania w Buzau - dodał działacz.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×