Podczas wyjazdowego meczu kontrolnego podopieczni trenera Bogdana Zajączkowskiego w nowym składzie na parkiecie prezentowali się nieźle. Przez ostatni tydzień zabrzanie skupiali się na eliminowaniu błędów, zauważonych przez szkoleniowca podczas spotkań z SKP Frydek-Mistek, lepszym zgraniem oraz zastosowaniem nowych rozwiązań. W sparingu dość widoczna była różnica klasy rozgrywkowej, jednak jak podkreślał trener Zajączkowski, na pierwsze sparingi zarówno czeska ekipa jak i Olimpia to rywale odpowiedni.
Do przerwy zabrzanie prowadzili pięcioma bramkami (16:11). Ostatecznie gospodarze ulegli NMC Powen 26:33. Być może w późniejszej fazie przygotowań do sezonu dwa śląskie zespoły zmierzą się jeszcze raz, tym razem jednak w Zabrzu. Na razie jednak nie wiadomo jak potoczą się dalsze losy sparingowe zabrzańskiego klubu. Pewnymi są jeszcze tylko cztery mecze kontrolne ze Stalą Mielec oraz Memoriał Jerzego Klempela w Dzierżonowie.
Olimpia Piekary Śląskie - NMC Powen Zabrze 26:33 (11:16)