Vitalij Nat na początku tygodnia prowadził rozmowy najpierw z zabrzańskim klubem, a później w Kielcach, gdzie przez najbliższy rok ma ważny jeszcze kontrakt z ekipą Vive Targi. Wiele wskazuje na to, że ukraiński skrzydłowy dołączy do składu beniaminka z Górnego Śląska prowadzonego przez Bogdana Zajączkowskiego. - Jest na najlepszej drodze do przejścia, finalizujemy rozmowy między zawodnikiem a klubami - mówi na łamach Gazety Wyborczej Radosław Wasiak, dyrektor sportowy Vive Targi Kielce.
Rafał Gliński to kolejny zawodnik, który nadal nie znalazł dla siebie nowego klubu. Skrzydłowy jest bliski przejścia do zespołu HC Empor Rostock, występującego na parkietach drugiej ligi niemieckiej.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce