Nie jest tajemnicą, iż w ubiegłym sezonie drużyna CSM Bukareszt miała dość poważne kłopoty ze zdobywaniem bramek rzutami z 9 metrów. W bukaresztańskim klubie zmagano się z dużą liczbą urazów, a szczypiornistki, które były do dyspozycji sztabu szkoleniowego nie zawsze prezentowały odpowiednie umiejętności.
Jednak teraz wydaje się, że działacze CSM Bukareszt znaleźli odpowiednią piłkarkę ręczną do wypełnienia luki w zespole. Do ekipy z Bukaresztu trafiła bowiem 24-letnia Gabriela Mihalschi, która na parkiecie pełni zazwyczaj rolę lewej rozgrywającej.
Szczypiornistka profesjonalną karierę rozpoczynała w CSS Tîrgu-Neamţ. Potem przeniosła się do Stiinta HCM Baia Mare. Od 2009 roku do tej pory grała w SCM Craiova. Teraz związała się ona dwuletnim kontraktem z CSM Bukareszt.
Piłkarka ręczna pokazała się z bardzo dobrej strony już w piątkowym meczu przeciwko Oltchim Rm. Vâlcea. Bukaresztańska ekipa uległa wyraźnie rywalkom w stosunku 25:45. Mihalschi była najjaśniejszym punktem pokonanego zespołu. Szczypiornistka ta siedmiokrotnie wpisała się na listę strzelców.