Azoty jadą do Dzierżoniowa

Dwa tygodnie pozostały szczypiornistom do inauguracji nowego sezonu PGNiG Superligi, a w Puławach praca wre. Już w czwartek gracze Azotów wezmą udział w VIII Międzynarodowym Memoriale Jerzego Klempela w Dzierżoniowie.

Kamil Kołsut
Kamil Kołsut

Podopieczni Marcina Kurowskiego mają już za sobą siedem meczów sparingowych z krajowymi rywalami, wygrać nie udało im się jednak ani razu. W turnieju o Puchar Prezesa MMTS-u Kwidzyn puławianie ulegli gospodarzom, Warmii i Nielbie oraz zremisowali z Jurandem, a na własnym parkiecie nie dali rady Vive Targom Kielce (dwukrotnie) i Orlen Wiśle Płock. Przez najbliższe cztery dni Azoty rywalizować będą w Dzierżoniowie, a na tydzień przed inauguracją ligi zmierzą się u siebie z pierwszoligowym Piotrkowianinem.

W ramach VIII Międzynarodowego Memoriału Jerzego Klempela puławianie rozegrają siedem meczów. W czwartek piąty zespół ubiegłego sezonu PGNiG Superligi podejmie Dinamo Połtawę i Powen Zabrze, dzień później rywalami Azotów będą HCB Karvina (poprzedni klub Krzysztofa Łyżwy i Michała Bałwasa) i ZTR Zaporoże, a w sobotę i niedzielę SKA Mińsk oraz dwa zespoły z grupy A (Motor, Mieszko, Portovik, Zarja Kaspija, MMTS, Chrobry), zależnie od wyników poprzednich meczów.

- Przed nami dużo grania, w meczu sparingowym z Wisłą nie chciałem więc trzymać wszystkich graczy na zapalenie płuc i do końca walczyć o jak najlepszy wynik - wyjaśnia Kurowski. We wtorek jego zespół uległ mistrzom Polski 24:32. - Na dzień dzisiejszy wygląda to tak, że każdy zawodnik potrzebuje na chwilę odetchnąć, a u nas od razu owocuje to różnicą w jakości gry. Mam nadzieję, że dzięki turniejowi w Dzierżoniowie wykrystalizuje się już ta rzetelna ekipa, na którą będzie można liczyć - zapowiada.

Przed rokiem puławianie w Memoriale Jerzego Klempela spisali się przeciętnie, zajmując siódmą lokatę. Podopieczni Bogdana Kowalczyka wyprzedzili tylko Budievelnika Brovary i Chrobrego Głogów (wygrała płocka Wisła), a na osłodę najskuteczniejszym graczem turnieju został Wojciech Zydroń. Tym razem wicekróla strzelców poprzedniego sezonu PGNiG Superligi z powodu kontuzji w Dzierżoniowie jednak zabraknie, a Kurowski nie będzie mógł też skorzystać z usług Piotra Wyszomirskiego i Dmitrija Afanasjeva.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×