Faworyci nie zawiedli, bolesna lekcja beniaminków (wyniki)

W sobotę piłkarki ręczne z PGNiG Superligi rozegrały 2. kolejkę spotkań. Pewne zwycięstwa odniosły zespoły z Lubina i Lublina, które udzieliły srogiej lekcji beniaminkom. W szlagierowym pojedynku Vistal Łączpol pokonał Politechnikę Koszalińską.

W tym artykule dowiesz się o:

W Chorzowie doszło do pojedynku dwóch drużyn, które za swój cel stawiają sobie awans do fazy play-off. Zespół Ruchu liczył na udany rewanż za Puchar Śląska, w którym tryumfowały wrocławianki. Początek spotkania pokazał jednak, iż o korzystny rezultat będzie niezwykle ciężko. Po 18 minutach gry to AZS AWF prowadził 12:3! Zapowiadała się deklasacja chorzowskiego Ruchu. Gospodynie nie załamały się jednak fatalnym początkiem spotkania i zaczęły mozolnie odrabiać straty. Na przerwę zawodniczki Ruchu zeszły przegrywając różnicą "tylko" czterech bramek - 11:15. Po zmianie stron szczypiornistki z Górnego Śląska kontynuowały "pościg". W 42. minucie zawodniczki Ruchu doprowadziły do remisu 20:20. Chorzowianki poszły za ciosem i odniosły niezwykle cenne zwycięstwo - 28:27.

Pojedynek Dawida z Goliatem - tak w skrócie można określić potyczkę w Lubinie, gdzie mistrzynie Polski podejmowały beniaminka z... Polkowic. Podopieczne Bożeny Karkut nie miały najmniejszych problemów ze zdobyciem kolejnych ligowych punktów. Zespół przygotowujący się do batalii o Ligę Mistrzyń w 20 minucie prowadził już 17:3! Miedziowe na niewiele pozwoliły rywalom, pokazując jak wiele im jeszcze brakuje do poziomu superligowego. Mecz zakończył się efektownym zwycięstwem Zagłębia 44:13.

Drugi beniaminek - Pogoń Baltica Szczecin zmierzył się z wicemistrzem Polski - SPR-em Lublin. W tym meczu również górą był zespół regularnie zdobywający medale mistrzostw Polski. Szczecinianki tylko przez pierwszy kwadrans dotrzymywały kroku rywalkom, w 12 minucie przegrywały różnicą jednej bramki - 5:6. Doświadczona drużyna z Lublina z każdą kolejną minutą potwierdzała swoją dominację, systematycznie powiększając swoje prowadzenie. Na przerwę zawodniczki SPR-u zeszły z zaliczką jedenastu bramek - 12:23. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie, przyjezdne kontrolowały wynik spotkania, pewnie wygrywając 48:26.

Świadkami zdecydowanie bardziej zaciętego widowiska byli kibice w Jeleniej Górze, gdzie szczypiornistki KPR-u rywalizowały z KSS Kielce. Podopieczne Zdzisława Wąsa, który w przeszłości prowadził jeleniogórski zespół, stoczyły interesujący bój z KPR-em. Po pierwszej połowie tablica wyników pokazywała rezultat remisowy 13:13. Z upływem czasu KPR zaczynał być stroną przeważającą. W 45 minucie jeleniogórzanki "odskoczyły" na trzy trafienia, w 55 minucie prowadziły już 31:22. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem KPR-u 34:27, który dość niespodziewanie ograł wyżej notowany zespół z Kielc.

Do niezwykle interesującej konfrontacji doszło w Koszalinie, gdzie miejscowa Politechnika podejmowała Vistal Łączpol Gdynia. Zespoły, które w minionym sezonie stoczyły zacięty bój o brązowy medal mistrzostw Polski w sobotę również dostarczyły kibicom wielu emocji. W pierwszej połowie sympatycy szczypiorniaka licznie zgromadzeni w koszalińskiej hali byli świadkami wyrównanego pojedynku. W końcówce gdynianki zdołały wypracować dwubramkowe prowadzenie 13:11. Po zmianie stron ambitne Akademiczki dzielnie goniły rywalki, jednak te nie zamierzały ustępować im pola. W 40 przewaga Vistalu Łączpolu stopniała do jednej bramki 16:17, jednak kilka minut później przyjezdne ponownie cieszyły się z bezpiecznej przewagi 28:22. W końcówce zawodniczki Politechniki rzuciły się do szaleńczego pościgu, jednak zabrakło im czasu by doprowadzić do remisu. Mecz zakończył się zwycięstwem Vistalu Łączpolu 28:27.

Emocji nie brakowało również w Elblągu, gdzie naprzeciw siebie stanęły zawodniczki Startu i Piotrcovii. Pojedynek dwóch równorzędnych drużyn okazał się zacięty. W pierwszej połowie inicjatywa należała do szczypiornistek Startu, które cały czas utrzymywały 1-2 bramkowe prowadzenie, kończąc pierwszą część gry wynikiem 13:11. W drugiej połowie role się odwróciły, to zawodniczki Piotrcovii nadawały ton rywalizacji. Przyjezdne pewnie "dowiozły" zwycięstwo 27:24 do końca meczu.

Ruch Chorzów - AZS AWF Gardinia Wrocław 28:27 (11:15)

Najwięcej bramek: dla Ruchu - Karolina Jesionowska 8, Marlena Lesik 6, dla AZS - Grażyna Pietras 7, Lidia Żakowska 5.

KGHM Metraco Zagłębie Lubin - UKS Finepharm Polkowice 44:13 (24:6)

Najwięcej bramek: dla Zagłębia - Karolina Semeniuk-Olchawa 6, Joanna Obrusiewicz 6, dla Finepharmu - Karolina Kasprzak 6.

SPR Pogoń Baltica Szczecin - SPR Lublin 26:48 (12:23)

Najwięcej bramek: dla Pogoni - Agata Cebula 10, Anna Rostankowska 6; dla SPR - Kristina Repelewska 9, Agnieszka Kocela i Małgorzata Majerek po 8.

KPR Jelenia Góra - KSS Kielce 34:27 (13:13)

Najwięcej bramek: dla KPR - Joanna Załoga 11, Monika Odrowska 10, dla KSS - Stefka Agova 7.

AZS Politechnika Koszalińska - Vistal Łączpol Gdynia 27:28 (11:13)

Najwięcej bramek: dla KU AZS - Joanna Dworaczyk, Tatiana Bilenia i Kamila Całużyńska po 6, dla Vistalu - Monika Głowińska i Agnieszka Białek po 5.

Start Elbląg - Piotrcovia Piotrków Tryb. 24:27 (12:11)

Najwięcej bramek: dla Startu - Anna Sądej 9, Anna Frąckiewicz i Wioletta Janaczek po 3; dla Piotrcovii - Agata Rol, Agata Wypych i Jewgienija Knoroz po 5.

Tabela PGNiG Superliga Kobiet

PDrużynaMZRPBramkiPkt
1 Zagłębie Lubin 2 2 0 0 85:33 4
2 SPR Lublin 2 2 0 0 96:53 4
3 Vistal Łączpol Gdynia 2 2 0 0 69:58 4
4 MKS Piotrcovia 2 2 0 0 53:49 4
5 Ruch Chorzów 2 1 0 1 53:53 2
6 KSS Kielce 2 1 0 1 61:67 2
7 KPR Jelenia Góra 2 1 0 1 54:68 2
8 AZS AWF Wrocław 2 0 1 1 52:53 1
9 Politechnika Koszalin 2 0 1 1 52:53 1
10 Start Elbląg 2 0 0 2 57:61 0
11 Pogoń Baltica Szczecin 2 0 0 2 57:89 0
12 Finepharm Polkowice 2 0 0 2 40:92 0
Źródło artykułu: