Trzeba wspomnieć, iż drużyna narodowa Polski spotkała się z bałkańskim zespołem już w kwalifikacjach do ME 2010. Wówczas kadra prowadzona przez trenera Krzysztofa Przybylskiego dwukrotnie musiała uznać wyższość czarnogórskich rywalek.
Jednak selekcjoner ekipy z Bałkanów zdaje sobie sprawę, że w polskiej reprezentacji pod wodzą Kima Rassmusena doszło do wielu zmian. W związku z tym Dragan Adžić w sobotę nie spodziewa się łatwego pojedynku.
- Zespół Polski będzie o wiele trudniejszym przeciwnikiem w porównaniu do tego, co pokazał dwa lata temu. Drużyna ta jest bardzo dobra i do eliminacji przystąpiła z nową energią. W środę została ona pokonana przez Rosję, ale tego można było się spodziewać. Z całą pewnością moim podopiecznym będzie o wiele ciężej niż w meczu przeciwko Wielkiej Brytanii (Czarnogórki odniosły zwycięstwo 34:18 - przyp. red.) - stwierdził Adžić.