Po trzeci komplet punktów sięgnęli w tej kolejce zawodnicy ŚKPR Świdnica. Na własnym parkiecie odnieśli bardzo ważne zwycięstwo. W sobotni wieczór pokonali Viret CMC Zawiercie. Zawiercianie mieli daleką drogę do przebycia. Jechali na Dolny Śląsk z nadzieją na pierwsze wyjazdowe punkty. Niestety spotkania wyjazdowe im najwidoczniej nie służą. Była to ich piąta przegrana w roli gości.
Podopieczni Marka Kąpy prowadzili tylko na początku spotkania. Było to ich jedyne prowadzenie przez całe 60 minut. Później pomału do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Szczypiorniści ŚKPR z minuty na minutę prezentowali się coraz lepiej. Podopieczni Krzysztofa Mistaka wypracowali sobie bezpieczną przewagę, którą utrzymali do końca pierwszej połowy.
Po wyjściu z szatni bardziej zmobilizowani okazali się zawodnicy Viret-u. Wykorzystali fragment słabszej gry gospodarzy. W 47 minucie doprowadzili do remisu, 21:21. Ostatnie trzynaście minut meczu znów należało do świdniczan. W bramce ŚKPR udane interwencje notował Damian Olichwer a koledzy z pola udanie wykorzystywali nadarzające się sytuacje. Miejscowi ponownie odskoczyli rywalowi, by ostatecznie wygrać różnicą trzech bramek. Dobre spotkanie w barwach ŚKPR rozegrał kapitan zespołu Piotr Kijek, który dla swojego zespołu rzucił 6 bramek. Niezbyt udane zawody zaliczył Tomasz Fabiszewski, który zakończył mecz z zerowym dorobkiem punktowym. Świdniczanie swojego położenia w ligowej tabeli nie zmienili i nadal zajmują siódmą lokatę. Szczypiorniści Viret-u by myśleć o utrzymanie na zapleczu Superligi muszą wziąć się do roboty i zacząć zdobyć w końcu punkty.
ŚKPR Świdnica - Viret CMC Zawiercie 29:26 (17:13)
ŚKPR: Olichwer, Madaliński - Kijek 6, Mrugas 5, Makowiejew 5, Rutkowski 4, Pułka 3, Rogaczewski 2, Marciniak 2, Sadowski 1, Gnysiński 1, Fabiszewski, Chaber.
Viret CMC: Kruk, Kot - Zagała 6, Kurełek 5, Kompalski 5, Borowiec 3, Kapral 2, Kąpa 2, Zarzycki 1, Zagała 1, Nowak 1.
Kary: ŚKPR 6 min., Viret 8 min.
Karne: ŚKPR 5/2, Viret 2/2.
Sędziowie: Klimkowicz, Kowalski (Opole).
Przebieg meczu: 5' 2:3, 10' 6:4, 15' 9:6, 20' 12:8, 25' 15:9, 30' 17:13, 35' 18:15, 40' 19:18, 45' 20:19, 50' 24:22, 55' 26:23, 60' 29:26.
na Instagramie 
na Facebooku 
