Liga Mistrzów: Niedźwiedzia przysługa dla Vive

Podopieczni Władimira Maksimowa przez dłuższą część spotkania utrzymywali 2-3 bramkową przewagę nad wicemistrzami Hiszpanii. Do 45. minuty różnica sięgała nawet 6 trafień, lecz od tego momentu na szaleńczy zryw zdecydowali się gracze Talanta Dujszebajewa. Dwie bramki Daniela Davisa sprawiły, że liderzy "grupy kieleckiej" zaczęli się zbliżać. Kolejne trafienia Alberto Entreriosa i Joana Canellasa sprawiły, że na tablicy wyników pojawił się remis. Skuteczność Jonasa Kallmana i Kirila Lazarova pozwoliły "Los Colchoneros" wyjść na 2-bramkowe prowadzenie. Gdy wydawało się, że wszystko wraca do normy błąd podania popełnił Luc Abalo, a Czechowskie Niedźwiedzie nie dość, że odrobiły stratę, to wyszły jeszcze na prowadzenie. Na sekundy przed końcem remis dla faworytów z Półwyspu Iberyjskiego uratował Lazarov, który nie rzucił zbyt precyzyjnie, lecz pechowa interwencja Olega Gramsa doprowadziła do rozpaczy zawiedzionych Rosjan.

Podział punktów nie jest dobrą informacją dla Vive Targów Kielce. Kielczanie nie zdobyli jeszcze punktów, w rywalizacji z prowadzącą dwójką - Atletico i MKB Veszprem w porównaniu do Fuchse Berlin i mistrzów Rosji. Najczarniejszy scenariusz zapowiada, że nawet przy samych zwycięstwach do ostatniej serii nie wszystko zależy od ekipy Bogdana Wenty.

Stawka większa niż życie - zapowiedź 7. kolejki Ligi Mistrzów --->>>

Reprezentacja Rosji nie różni się zbytnio od personaliów Czechowskich Niedźwiedzi

Wyniki czwartkowych spotkań 7. kolejki Ligi Mistrzów:

Czechowskie Niedźwiedzie - BM Atletico Madryt 29:29 (18:16)

Najwięcej bramek: dla Czechowskich Niedźwiedzi - Mikhail Chipurin 7, Siarhei Harbok 6, Andrei Starykh 5; dla Atletico - Kiril Lazarov 7, Luc Abalo, Joan Cañellas - obaj po 4.

HSV Hamburg - HCM Constanta 36:25 (20:11)

Najwięcej bramek: dla HSV - Blażenko Lacković 8, Renato Vugrinec 5, Marcin Lijewski 1; dla Constanty - Nikolaos Riganas, Marius Stavrositu - obaj po 4.

Tabela Grupy B

Tabela Grupy C