Najwięcej emocji dostarczyło pierwsze ćwierćfinałowe spotkanie pomiędzy NMC Powenem Zabrze a Azotami Puławy. W pierwszej połowie przez większość czasu ton rywalizacji nadawali zabrzanie, którzy w 25 minucie prowadzili 12:10. Niespodziewanie w końcówce pierwszej części spotkania inicjatywę przejęli puławianie, którzy zeszli do szatni z jednobramkową zaliczką 14:13. Po zmianie stron przez pierwszy kwadrans zespół z Puław utrzymywał skromne prowadzenie, w ostatnich 15 minutach to jednak podopieczni Bogdana Zajączkowskiego wiedli prym. W 58 minucie NMC Powen prowadził różnicą sześciu bramek, jednak mecz zakończył z zaliczką tylko trzech trafień 33:30. Losy awansu rozstrzygną się w Puławach.
Mniej emocji dostarczył mecz w Mielcu, gdzie miejscowa Tauron Stal gościła MMTS Kwidzyn. Podopiecznym Ryszarda Skutnika nie udało się zrehabilitować za ostatnie słabsze występy. W środę ton rywalizacji od początku nadawali piłkarze ręczni z Kwidzyna, którzy w 20 minucie prowadzili już 10:6. Do szatni zespół Krzysztofa Kotwickiego zszedł z zaliczką czterech trafień 16:12. Po zmianie stron kwidzynianie utrzymywali wypracowane w pierwszej połowie prowadzenie, a w końcówce dołożyli jeszcze dwie bramki 30:24. W perspektywie meczu rewanżowego w Kwidzynie zespół MMTS-u zrobił ogromny krok w kierunku awansu do Final Four.
W środę świetną formę i ogromny potencjał potwierdziły Vive Targi Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty zgodnie z przewidywaniami zdeklasowali PBS Juranda Ciechanów. Na parkiecie oprócz kontuzjowanych graczy zabrakło Sławomira Szmala, Grzegorza Tkaczyka i Denisa Bunticia. Szansę zaprezentowania swoich umiejętności w szerszym wymiarze czasowym dostali rezerwowi gracze. Świetnie zaprezentowali się skrzydłowi Mateusz Jachlewski (9 bramek) i Patryk Kuchczyński (10 bramek). Po pierwszej połowie Vive Targi prowadziły 21:8, by ostatecznie wygrać 40:26.
Tauron Stal Mielec - MMTS Kwidzyn 24:30 (12:16)
NMC Powen Zabrze - Azoty Puławy 33:30 (13:14)
Vive Targi Kielce - PBS Jurand Ciechanów 40:26 (21:8)
Orlen Wisła Płock - Gaz-System Pogoń Szczecin 37:26 (17:13)