MTS Chrzanów rozpoczął przygotowania

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy trening chrzanowskich szczypiornistów rozpoczął się od przedstawienia przez trenerów, Adama Piekarczyka oraz Henryka Bromboszcza planów przygotowawczych do nowego sezonu.

Przez najbliższy okres chrzanowianie będą trenować na własnych obiektach. Później cabanie wyjadą na obóz treningowy. Piłkarze ręczni udadzą się do Cichego, koło Zakopanego. Wyjazd na grupowanie zaplanowano na 14 sierpnia. Po powrocie z obozu chrzanowianie od razu rozegrają dwa spotkania sparingowe. Najprawdopodobniej 23 sierpnia zmierzą się z austriackim zespołem, z którym mieli okazję zagrać w zeszłym sezonie oraz drugoligowym Kusym Kraków. Niewykluczone, iż zawodnicy MTS-u wezmą również udział w turnieju piłki ręcznej plażowej, który w dniach 23-24 sierpnia zostanie rozegrany w Chrzanowie. W późniejszym okresie MTS rozegra kolejne mecze kontrolne, prawdopodobnie chrzanowianie zmierzą się z Grunwaldem Ruda Śląska, którego trenerem niedawno został były zawodnik MTS-u, Adam Wodarski. Być może dojdzie również do sparingów z Olimpią Piekary Śląskie oraz BKS-em Stalprodukt Bochnia.

Po wysłuchaniu planów na najbliższy okres chrzanowianie przystąpili do rozgrzewki. Na pierwszym treningu zabrakło kilku doświadczonych zawodników: Tomasza Balisia, Rafała Bugajskiego, Łukasza Piekarczyka, Daniela Pytlika oraz Wiesława Zdunia. W zajęciach nie brał udziału również Matusz Uraz, który przebywa jeszcze na wakacjach. Na treningu pojawili się natomiast nowopozyskani zawodnicy: Adam Bobowski, Krzysztof Kurełek i Tomasz Przybyła. Z pierwszoligowym zespołem trenowali również juniorzy: Łukasz Gaj, Sebastian Sokoliński i Paweł Stroński.

Po rozgrzewce zawodnicy przystąpili do biegania. Trasa biegu wiodła wokół parkietu oraz po trybunach. Bieganie po schodach dało się we znaki kilku szczypiornistom. Później zawodnicy przystąpili do gry w piłkę nożną. W tej dyscyplinie zdecydowanie prym wiedli doświadczeni szczypiorniści wspierani przez trenera, Adama Piekarczyka.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)