Momir Rnić jest przekonany, że serbski selekcjoner odkryje słabe punkty rywali. Zespół z Bałkanów swoją przygodę na styczniowym czempionacie Starego Kontynentu rozpocznie od starcia z ekipą Bogdana Wenty.
- Myślę, że będą to udane mistrzostwa Europy, na których możemy osiągnąć dobry wynik. Wciąż mamy dwa tygodnie, aby się przygotować i przeanalizować grę każdego przeciwnika oraz być maksymalnie gotowi na mecz otwarcia z Polską - powiedział 24-letni szczypiornista. Twierdzi on, że mocne uderzenie na starcie imprezy może bardzo pomóc Serbii.
- Nie powinno się mówić wiele o naszych rywalach. Są to dobre reprezentacje, złożone z piłkarzy ręcznych, grających w mocnych klubach. Moim zdaniem najważniejsze będzie pierwsze spotkanie na Euro 2012. Jeżeli się zdarzy, że pokonamy Polskę, to wszystko obróci się na naszą stronę. W przypadku zwycięstwa nad biało-czerwonymi, sądzę, iż będzie nam łatwiej w dwóch kolejnych pojedynkach pierwszej fazy - dodał Rnić, który na co dzień występuje w niemieckiej Bundeslidze.