- Szczególnie trudne zadanie staje przed bramkarzami. Zastąpić Sławka Szmala to nie lada sztuka. "Kasa" jest światowej klasy fachowcem - dodaje rozgrywający.
Przypomnijmy, że podczas Mistrzostw Europy w Serbii biało-czerwoni będą musieli radzić sobie bez Sławomira Szmala i Marcina Lijewskiego.
- Po raz pierwszy od kilku lat nie jedziemy na mistrzostwa jako faworyt. Wierzę, że kłopoty nas wzmocnią i w Serbii będziemy czarnym koniem. Tym bardziej że wciąż jesteśmy mocni. W Belgradzie dużo do powiedzenia powinni mieć młodzi - Bartek Jaszka i Krzysiek Lijewski, którzy w tym sezonie rozdają karty w Bundeslidze - ocenia Tkaczyk.
Źródło: Super Express