- Bardzo dużo, ostatnio nawet przestałem to oglądać, bo znam już ich grę na pamięć i wiem co, w której minucie się dzieje. Ten mecz będzie żywiołowy, jestem pewien, że Serbowie będą grać twardo i to przez duże T. Będą wykorzystywać przychylność sędziów. Mecz otwarcia jest szalenie ważny, to dla nas pierwszy finał. Jeżeli wygramy, zabierzemy ze sobą nie tylko dwa punkty, ale i zastrzyk pozytywnej energii - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Polacy nie są faworytem mistrzostw Europy z powodu słabej gry na ostatnich MŚ i wielu kontuzji w drużynie. Wg Wenty to może tylko pomóc biało-czerwonym, którzy mogą zostać czarnym koniem czempionatu w Serbii.
Źródło: Przegląd Sportowy.