Wenta po MŚ nie myślał o dymisji

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W ubiegłorocznych styczniowych mistrzostwach świata reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych nie spisała się najlepiej i zajęła ósme miejsce. Po tamtym turnieju wielu kibiców domagało się dymisji Bogdana Wenty.

Doświadczony szkoleniowiec przyznał jednak, że nieudany start chodził mu po głowie, ale nie brał pod uwagę rezygnacji ze stanowiska.

- Biłem się z myślami, analizowałem, co nie zagrało, jak tej drużynie pomóc. Nigdy natomiast nie myślałem o dymisji! Uznałem, że jeżeli coś w zespole się zepsuło, muszę to naprawić, a nie spakować się i odejść. Kiedyś po porażce od jednego z zawodników usłyszałem w szatni: - Jak ja nienawidzę przegrywać! Ze mną jest tak samo - powiedział Bogdan Wenta w rozmowie z Super Expressem.

Źródło: Super Express

Źródło artykułu:
Komentarze (6)
srebrny bogdan
14.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co on, przyspawany jest do tego stołka?  
Pan Robert
13.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rozumiem, ze Bogdan selekcjonerem będzie już dożywotnio, nawet jeśli nie uda się awansować na igrzyska? Za rok drużynę czeka wymiana pokoleniowa i możliwe, że przydałoby się nowe spojrzenie tre Czytaj całość
avatar
kadrafan
13.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I bardzo dobrze Pan zrobil...  
avatar
Cxxx
13.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja nie widzę nikogo na to stanowisko. Czy bedzie dobrze czy źle to i tak Wenta jest najlepszym trenerem w Polsce.  
kibic Polski
13.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I dobrze, bo jak pokazały ostatnie mecze z Islandią, Słowenią i Danią Biało Czerwoni są cały czas zespołem ze ścisłej czołówki w Europie. Powodzenia chłopaki w Serbii! Jesteśmy z Wami!