Sparing: SPR Olkusz lepszy od reprezentacji Polski juniorek

Po ligowej wygranej w Lublinie nad tamtejszym zespołem AZS UMCS, szczypiornistki SPR-u Olkusz rozegrały w poniedziałek sparing z juniorską reprezentacją Polski. Mecz ten zakończył się pewnym zwycięstwem olkuszanek 35:23 (15:9).

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Dariusz Olszewski w tym spotkaniu nie skorzystał z usług bramkarki Marty Wawrzynkowskiej, a także chorej Alicji Fierki. Co prawda "Fiera" już we wtorek wraca do normalnych treningów, jednak już na początku poniedziałkowej rywalizacji z ekipą prowadzoną przez Edytę Majdzińską kontuzji doznała rozgrywająca SPR-u - Aleksandra Giera, która w przypadkowym starciu z rywalką najprawdopodobniej złamała nos.

Samo spotkanie praktycznie od początku prowadzone było pod dyktando żółto-czerwonych, które szybko wypracowały sobie przewagę i w 5 minucie prowadziły 4:1. Tą stratę kadra juniorek Polski zdołała jeszcze odrobić, dzięki dwóm trafieniom Katarzyny Nowak i jednej bramce Romany Fornalik. Później już jednak przyjezdnym ciężko było pokonać doskonale dysponowaną bramkarkę "Srebrnych Lwic" - Kingę Baryłkę, a gospodynie konsekwentnie powiększały swoją przewagę. Prym w poczynaniach ofensywnych SPR-u w pierwszej części gry wiodły Monika Pastwa (5 trafień) oraz Agata Wcześniak (4 trafienia). Do przerwy podopieczne trenera Olszewskiego prowadziły 15:9.

Druga połowa toczyła się bardzo podobnie do pierwszej odsłony. Doskonałą grę w bramce ekipy z Olkusza kontynuowała Kinga Baryłka, której obrony pozwalały jej koleżankom konstruować spokojnie kolejne akcje i powiększać systematycznie przewagę (20:12 w 40 minucie, 24:15 w 45 minucie, 31:20 w 55 minucie). Bardzo skutecznie w drugiej części meczu zagrały Paulina Leszczyńska i Agata Basiak (obie po 6 trafień). Jedyną zawodniczką, która dotrzymywała kroku olkuszankom była Romana Fornalik, która pewnie egzekwowała rzuty karne zdobywając w ten sposób 5 bramek w drugiej połowie spotkania. W ostatnich 10 minutach spotkania kibice zgromadzeni na hali oglądali prawdziwy festiwal, jednak nie miał on nic wspólnego z dużą ilością bramek, lecz serią dwuminutowych wykluczeń. W sumie w tym okresie zawodniczki obu zespołów były aż siedmiokrotnie karane wykluczeniami przez sędziów.

Mecz ostatecznie zakończył się wygraną SPR-u Olkusz 35:23 (15:9). Zdecydowanie najlepszą szczypiornistką tego pojedynku z całą pewnością okazała się Kinga Baryłka, która spotkanie zakończyła z 69 proc. skutecznych interwencji przy rzutach rywalek.

SPR Olkusz - Reprezentacja Polski juniorek 35:23 (15:9)
SPR Olkusz:

Baryłka, Knapik, Gil - Pastwa 8, Leszczyńska 6, Przytuła 6, Basiak 6, Wcześniak 4, Karwacka 3, Giera 1, Tarnowska 1, Kantor, Kompała, Sudrawska.

Polska juniorki: Sielicka, Borkowska - Fornalik 7, Damaziak 4, Nowak 4, Noga 2, Gutkowska 2, Stasiak 2, Fijałkowska 1, Żukowska 1, Koprowska, Ziemienowicz, Staniczek, Kłos, Charzyńska, Cempa.

Komentarze (6)
avatar
jo
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra mój błąd:) ja tam SPR-owi dobrze życzę, przynajmniej do Olkuasz blisko, a do Elbląga to tragedia. 
Szelest
25.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie juniorki były słabe to Srebrny Gród ma coraz lepsze Strażniczki 
avatar
jo
24.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To chyba nie były juniorki tylko juniorki młodsze. Bo jakoś nazwiska nie pasują mi do podopiecznych Andrzeja Mierzawy 
avatar
derek
23.01.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
słabe coś te juniorki