Henryk Rycharski: Walczymy do samego końca

Po serii dwóch wygranych z rzędu, szczypiorniści Wójcik Meble-Techtransu Elbląg przegrali trzy kolejne pojedynki, czym mocno skomplikowali swoją sytuację w rozgrywkach I ligi gr. A. Szczypiorniści z Warmii i Mazur chcąc powrócić do walki o utrzymanie, muszą w nadchodzącą sobotę pokonać na wyjeździe GSPR Gorzów Wielkopolski.

Nie będzie to jednak łatwe zadanie. Gorzowianie spisują się w ostatnim czasie wyśmienicie, pewnie pnąc się z kolejki na kolejkę w górę ligowej tabeli. Po 17 seriach gier mają na swoim koncie 21 punktów, co daje im wysokie 4. miejsce w tabeli. Techtrans jest przedostatni, z dorobkiem 10 punktów. - Nasi najbliżsi rywale są w ostatnim czasie w gazie. My mamy jednak nóż na gardle, co zapowiada bardzo ciekawy mecz. Drużyna z Gorzowa ma już pewne utrzymanie na pierwszoligowych parkietach, ale bez wątpienia nie odda łatwo punktów na własnym parkiecie - ocenia golkiper elblążan, Henryk Rycharski.

Szczypiorniści z Warmii i Mazur w przeciwieństwie do swego najbliższego rywala znajdują się w bardzo trudnym położeniu. Na pięć kolejek przed zakończeniem rozgrywek podopieczni Ludwika Fonferka tracą do bezpiecznego miejsca cztery punkty. Według Rycharskiego, Techtrans nie stoi jeszcze na straconej pozycji. - Wierzę w to, że zdołamy wywalczyć utrzymanie w lidze. Mogę zapewnić, że nie poddamy się łatwo i będziemy walczyć do samego końca - stwierdził 22-letni bramkarz.

By odnieść sukces w sobotnim starciu z GSPR-em, elblążanie muszą zdecydowanie poprawić skuteczność gry w ataku pozycyjnym. To właśnie w tym elemencie gry Rycharski upatruje przyczyn porażki w zeszłotygodniowym meczu ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk. - Zdecydowanie na naszą porażkę w głównym stopniu wpłynęła słaba skuteczność. Mieliśmy dużo dobrych pozycji do zdobycia bramki, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać - zauważa.

Sobotnie starcie pomiędzy GSPR-em Gorzów Wlkp. a Wójcik Meble-Techtransem Elbląg rozpocznie się o godzinie 18:00.

Henryk Rycharski to pewien punkt bramki Techtransu
Henryk Rycharski to pewien punkt bramki Techtransu
Źródło artykułu: