Damian Kowalczyk: Chcemy skończyć na 5. miejscu

W sobotnie popołudnie szczypiorniści Viretu Zawiercie zmierzą się na własnym parkiecie z ASPR-em Zawadzkie. Jak zaznacza golkiper zawiercian Damian Kowalczyk, gospodarze po wahaniach formy mają nadzieję na odniesieniem kompletu zwycięstw w ostatnich kolejkach i zajęcie 5. miejsca w rozgrywkach.

Na przestrzeni tegorocznych rozgrywek I ligi gr. B piłkarze ręczni Viretu CMC Zawiercie wyrośli na jedną z najbardziej nieobliczalnych drużyn. Podopieczni Marka Kąpy, po tym jak wzmocnili się dwójką szczypiornistów z przeżywającej problemy finansowe Olimpii Piekary Śląskie, ograli na własnym parkiecie lidera rozgrywek, Czuwaj Przemyśl. Niespełna dwa tygodnie później zawiercianie odnieśli kolejny niespodziewany sukces, jakim było zwycięstwo w Końskich.

- Z Czuwajem i Końskimi zagraliśmy tak, jak powinna wyglądać nasza gra w każdym meczu. Ogromne zaangażowanie każdego zawodnika oraz spokój i wykonywanie zaleceń taktycznych wytyczonych przez trenera. Takie zwycięstwa bardzo cieszą i budują drużynę, co z uwagi na fakt, iż jesteśmy beniaminkiem jest nam bardzo potrzebne. Już teraz jesteśmy w stanie mocno namieszać w meczach, w których jesteśmy skazywani na pożarcie - stwierdza golkiper zawiercian, Damian Kowalczyk.

Szczypiorniści Viretu mają jednak spore problemy z ustabilizowaniem formy, co pozwoliłoby im na systematyczne gromadzenie punktów. Wspomniane zwycięstwa z Czuwajem i Końskimi przeplecione zostały porażkami ze zdecydowanie słabszymi rywalami - Politechniką Radomską oraz ŚKPR Świdnica.

- W Radomiu mieliśmy przeciwnika na tacy, jednak coś się zacięło w naszej grze i nie potrafiliśmy dobić rywali. Mecz ze Świdnicą przegrywaliśmy od pierwszych minut, jednak nasza strata cały czas oscylowała wokół jednej bramki. ŚKPR przyjechał mocno zmotywowany, my natomiast nieznacznie przespaliśmy mecz - ocenia Kowalczyk.

Przed szansą zmazania plam zawiercianie staną już w sobotę, gdy podejmą ASPR Zawadzkie. - Musimy udowodnić, że porażki z Radomiem i Świdnicą poszły już głęboko w niepamięć. Cały poprzedni tydzień mocno trenowaliśmy, potem skupialiśmy się tylko i wyłącznie na ASPR. Do końca sezonu pozostały cztery pojedynki i jak najbardziej interesuje nas komplet punktów, aby zakończyć ligę na dobrym 5. miejscu - zdradza Kowalczyk.

Sobotnie starcie pomiędzy Viretem a ASPR-em rozpocznie się o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi RELACJĘ LIVE z tego pojedynku!

Źródło artykułu: