Dean Bombac: Najważniejszy mecz w karierze

W sobotnie popołudnie w słoweńskim Koprze dojdzie do rewanżowego spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów pomiędzy RK Cimos Koper a Vive Targami Kielce. Pomimo niewielkiej zaliczki zdobytej w pierwszy spotkaniu, kielczanie muszą oczekiwać jednego z najtrudniejszych spotkań w sezonie. - Obawiamy się Kielc, ale pokazaliśmy, że możemy grać na takim samym poziomie - stwierdza jeden z liderów słoweńskiego zespołu, Dean Bombac.

Nieznaczne zwycięstwo kielczan w pierwszym starciu (27:26) odbiło się szerokim echem w Europie, a wśród sympatyków drużyny Bogdana Wenty przyjęte zostało jako niewykorzystana okazja. Nie najlepsza dyspozycja Vive Targów zaskoczyła także jednego z podstawowych zawodników Cimos Koper, Deana Bombaca: - Muszę przyznać, że spodziewałem się więcej po takiej drużynie jak Kielce, gdyż mają w swych szeregach wybitne indywidualności. Zaskoczyło nas wszystkich to, że tylko piętnaście minut zagrał kapitan naszej reprezentacji, Uros Zorman. Ale to bardzo dobrze dla nas! Mam nadzieję, że w Koprze także będzie grał krótko - stwierdził Bombac.

Rozgrywający reprezentacji Słowenii zdaje sobie sprawę z klasy rywala i ogromnej szansy, jaka stoi przed zespołem z Kopru. - Jesteśmy świadomi klasy Kielc, obawiamy się ich, na każdej pozycji mają co najmniej dwóch równorzędnych zawodników. Jednak nie ma to najmniejszego znaczenia, jeśli nie przekładasz tego na dobrą dyspozycję na parkiecie. W pierwszym meczu pokazaliśmy, że możemy grać na równym poziomie - uważa Bombac.

22-letni rozgrywający, który w tegorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów zdobył 40 bramek przyznaje, iż sobotni mecz będzie najważniejszym w jego karierze. - Ten mecz będzie czymś całkiem innym od zeszłorocznych finałów Challenge Cup. Przed pierwszym gwizdkiem sędziów nasze nerwy będą na granicy wytrzymałości. Ważny jest jednak nasz spokój w pierwszych minutach rywalizacji - coś czemu zazwyczaj nie potrafimy podołać... Z pewnością będzie to najważniejszy mecz w karierze, zdecydowanie trudniejszy od tego pierwszego, bo Kielce lepiej grają na wyjazdach - zauważa Bombac.

Według młodego rozgrywającego kluczem do sukcesu będzie powtórzenie skutecznej gry w defensywie. - Musimy powtórzyć naszą dobrą dyspozycję w obronie i spróbować zdobyć jak najwięcej łatwych bramek. Myślę, że za każdy błąd zostaniemy ukarani, a każda niewykorzystana stuprocentowa okazja będzie tragiczna w skutkach. Chcemy napisać kolejny rozdział historii dla piłki ręcznej w Koprze, nawet jeśli wygramy zaledwie jedną bramką - stwierdza 22-latek.

Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godz. 18:00. Portal SportoweFakty.pl przeprowadzi dla Państwa RELACJĘ LIVE z tego pojedynku!

Dean Bombac powstrzymuje Michała Jureckiego
Dean Bombac powstrzymuje Michała Jureckiego
Komentarze (1)
avatar
Boss
26.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fajnie byłoby zobaczyć takiego zawodnika, czy np. Skube'a na nazych parkietach. Zawodnicy bez wielkich nazwisk, za to z duzymi umiejętnościami i sporą walecznością. Może zamiast kupować "wielki Czytaj całość