Brygier o Azotach: Musimy ograć ich skrzydłami

Skrzydłowy Siódemki Miedź Legnica Andrzej Brygier myślami jest już przy niedzielnym meczu z Azotami Puławy. - Postaramy się o niespodziankę - zapowiada.

Andrzej Brygier nie przywiązuje większej wagi do wyniku sparingowej potyczki z Chrobrym Głogów, którą w miniony piątek Siódemka Miedź przegrała 27:36.

- Próbowaliśmy realizować konkretne założenia taktyczne, ale nie wszystko nam wychodziło. Mało graliśmy z kontry, a rywale w tym elemencie nad nami górowali. To był jednak tylko sparing. Prawdziwy mecz czeka nas w niedzielę, kiedy to podejmiemy Azoty Puławy - mówi Andrzej Brygier.

Skrzydłowy Miedzianki przyznaje, że po miesięcznej przerwie w ligowych rozgrywkach, czuje już głód rywalizacji.

- Wszyscy myślimy już o meczu z Azotami i trenujemy pod kątem tego przeciwnika. Czeka nas bardzo trudne spotkanie, bo Azoty są silne. To drużyna o bardzo dobrych warunkach fizycznych, twardo grająca w obronie. Myślę, że środkiem na pewno się nie przebijemy przez puławski mur. Dlatego musimy ich ograć skrzydłami - dodaje szczypiornista Siódemki Miedź, który w tym sezonie w PGNiG Superlidze ma na swoim koncie 43 trafienia.

Komentarze (5)
avatar
Currose301
18.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legnica to nie ma szans. Chyba że Puławy odpuszczą bo 5,6,7 czy 8 miejsce kogo to interesuje w Azotach. 
sztylecior
17.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale czad ;-) 
avatar
Artur_Lca
17.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W lidze u siebie i w Puławach Miedź przegrała tylko różnicą 3 trafień więc wszystko jest możliwe... 
avatar
jelo
17.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdyby Miedź ograła faktycznie Azoty Puławy to by była duża niespodzianka. Miedź pokazała w tym sezonie, że potrafi walczyć, ale Azoty mają niezły skład i z zespołem pokroju Miedzi powinny sobie Czytaj całość