Chrapkowski: Trenuję na pełnych obrotach

składzie z Kubisztalem. Swoją drogą strasznie długo to zajęło skoro prawie rok od finałów Play Off dopiero doprowadzono go do użytku. Fragment wywiadu : A na czym dokładnie polega twój problem z barkiem? [i]- Mam niestabilność stawu barkowego. To poważna dolegliwość. Trwa to praktycznie od początku sezonu i polega na tym, że przy rzutach bark ulega podwichnięciu. Dokładniej mówiąc w końcowej fazie rzutu "wypada" (ale nie całkowicie) ze stawu, a potem wraca na miejsce. Towarzyszy temu ogromny ból. Po jednej takiej sytuacji wszystkie mięśnie, ścięgna są ponaciągane, potwornie to boli.[/i] Co w takim razie trzeba zrobić? [i]- Potrzebna jest stabilizacja barku oraz zwiększenie obudowy mięśniowej. Było to niemożliwe do zrobienia, gdy cały czas grałem - każde uniesienie barku powyżej linii ramion szkodziło mi na nowo. Dlatego potrzebna jest przerwa, żeby zacząć znów grać na normalnym poziomie.[/i] Problemy zaczęły się w poprzednim sezonie czy dopiero po wakacjach? [i]- Pierwszy raz bark podwichnął mi się w ub.r. między meczami finałowymi na jednym z treningów, ale wtedy nie było to jeszcze nawykowe. To był tylko taki "jednorazowy wybryk". Gorzej zaczęło być na początku września, a od grudnia było już zupełnie źle. Teraz trzeba na tym popracować, a na pewno będzie lepiej.[/i]