Wiślacy w poprzednim tygodniu dwukrotnie pewnie pokonali graczy MMTS (42:19 i 30:23). Czy płocczanie spodziewają się kłopotów w spotkaniu z brązowymi medalistami zeszłego sezonu? - Najbliższy mecz w Kwidzynie będzie najtrudniejszym z dotychczasowych meczów półfinałowych. MMTS przed własną publicznością, na otwarcie nowej hali, z pewnością zagra zdecydowanie lepiej niż w pierwszych dwóch spotkaniach - przewiduje przed sobotnim starciem rozgrywający Nafciarzy, Piotr Chrapkowski.
Płocczanie z podopiecznymi trenera Krzysztofa Kotwickiego mierzyli się już czterokrotnie, w tych pojedynkach trzy razy lepsi okazali się Nafciarze. Czy gracze z Kwidzyna są wstanie zaskoczyć czymś mistrzów Polski? - Myślę, że znamy grę zawodników MMTS bardzo dobrze. Wiemy, że aby wygrać z nimi musimy bardzo dobrze zagrać w obronie, tak jak miało to miejsce w ostatni weekend - kończy popularny "Chrapek".