NMC Powen w najlepszej szóstce - relacja z meczu NMC Powen Zabrze - SPR Chrobry Głogów

NMC Powen Zabrze w drugim meczu drugiej rundy play-off pokonało Chrobrego Głogów 35:26. Zabrzanie lepsi byli także w pierwszym pojedynku, rozgrywanym w Głogowie. Sześć bramek przewago dało gospodarzom komfort gry. Zwycięstwo podopiecznych Bogdana Zajączkowskiego było bezapelacyjne. Awans do najlepszej szóstki to dla beniaminka z Zabrza ogromny sukces.

Pierwsza bramka meczu padła łupem Witalija Nata, któremu niezwłocznie odpowiedział Marek Świtała. W 6. minucie imponującym rzutem z dystansu popisał się Łukasz Stodtko, a jego zespół prowadził 3:2. W 11. minucie wprost w ręce Sebastiana Zapory trafił Stodtko. Jego próbę poprawił Kamil Mokrzki. W 13. minucie piękną widowiskową akcję wykonał Aleksandr Bushkov (8:5). W bramce głogowian Zaporę zastąpił sobotni solenizant Rafał Stachera. Ale i jemu nie udało się zatrzymać rozpędzonego Bushkova, dzięki któremu zabrzanie prowadzili już 10:5. Na parkiecie nieźle prezentował się także Mokrzki, za jego sprawą NMC Powen prowadziło już 13:8. Wynik kilka sekund później doskonałą kontrą podbił Remigiusz Lasoń. Na 10 minut przed przerwą rzutu karnego nie wykorzystał Tomasz Mochocki, trafiając w baner sponsora zabrzańskiego klubu firmy NMC Polska. Pojedyncza kontra Jakuba Łucaka zmniejszyła stratę głogowian do czterech bramek (11:15). Przewaga zabrzan na parkiecie była jednak bezapelacyjna. Po 26 minutach i udanej próbie Arkadiusza Kowalskiego prowadzili już 17:11. Pod koniec pierwszej połowy niezłą zmianę w bramce dał Michał Kapela, któremu dwukrotnie udało się powstrzymać rzuty zabrzan. Ostatecznie lokalni szczypiorniści wygrywali po 30 minutach 18:14.

Zabrzanie zaczęli drugą odsłonę meczu bardzo dobrze. Trafienia Adriana Niedośpiała i dwie udane próby Rumniaka ustawiły gospodarzy na korzystnej pozycji. W 40. minucie kolejna piękna i ofiarna akcja Kandory, która dała jego drużynie prowadzenie aż 23:15. Na kwadrans przed końcem, będący na fali gospodarze wygrywali już 25:17. W 47. minucie Stodtko wykonał jedną z najładniejszych akcji meczu, po raz kolejny pokonując bezradnego Kapelę. Chwilę później między głogowskie słupki po dynamicznej akcji trafił Dominik Droździk. Na 29:21 podwyższył niemal niezawodny Stodtko. Na siedem minut przed ostatnim gwizdkiem sędziów po raz wtóry doskonale i efektownie interweniował Kicki. Coraz lepiej na boisku prezentował się także Droździk, zapisując na swoim koncie kolejny celny rzut. Do końca spotkania zostało pięć minut, a NMC Powen prowadziło bardzo wysoko 33:23. Końcówka to walka bez historii. Przewaga z dwóch meczów zabrzan była już druzgocąca, a losy awansu do strefy 5-6 były przesądzone. Pojedynek zakończył się zwycięstwem NMC Powen Zabrze 35:26.

NMC Powen Zabrze - SPR Chrobry Głogów 35:26 (18:14)

Składy:

NMC Powen Zabrze: Kicki, Banisz - Niedośpiał 2, Lasoń 5, Stodtko 6, Marhun 2, Garbacz, Mokrzki 4, Bushkou 3, Kryszeń, Kowalski 3, Rumniak 3, Kandora 3, Hojnik 1, Droździk 2, Nat 1

SPR Chrobry Głogów: Kapela, Stachera, Zapora - Róźański 4, Bednarek 3, Świtała 3, Mochocki 1, Łucak 5, Olęcki 1, Wysokiński 4, Czekałowski, Świątek 4, Ścigaj 1.

Kary:

NMC Powen: 10 minut

Chrobry: 10 minut

Sędziowie: Wojciech Bosak i Mirosław Hagdej (Sandomierz)

Komentarze (5)
avatar
kibiCK
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chodzą słuchy, że Kuchczyński jest blisko Zabrza. Ciekawe ile w tym prawdy. 
avatar
fff
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zabrze to mocny i klasowy zespół. Zdecydowanie odstawał poziomem już w tamtym roku, w I lidze. Kiedy przyjechali do Przemyśla na mecz z Czuwajem, potwierdzili swoją moc. 
avatar
hbll
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
fajny, mocny zespół buduje sie w zabrzu i widać ze po niedawnym spadku klub wyciągnął wnioski. Myślę ze dzis Puławy mają więcej obaw przed meczami z Zabrzem niż zabrzanie. 
avatar
anibas
29.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NMC Powen Zabrze beniaminek będący największym pozytynym zaskoczeniem tego sezonu, pamietam jak przed rozgrywkami klub zapowiadał, iż celuje nie tylko w utrzymanie, nie tylko w ósemkę, ale w sz Czytaj całość