Bundesliga: Gummersbach uciszyło Lwy, 8 bramek Lijewskiego

Rhein-Neckar Löwen przegrało z VfL Gummersbach 32:33 (16:14) w rozegranym w piątkowy wieczór awansem spotkaniu 31. kolejki Toyota Handball Bundesligi. Przyjezdnych do wygranej poprowadził Barna Putics, który rozstrzygnął losy rywalizacji na dziesięć sekund przed końcową syreną. Lwom nie pomógł kapitalny występ Krzysztofa Lijewskiego, autora 8 trafień.

Środowa wygrana nad Füchse Berlin rozbudziła apetyt wśród kibiców Lwów, którzy w piątkowym starciu z VfL Gummersbach oczekiwali łatwego i wysokiego zwycięstwa swych pupili. Ku zaskoczeniu blisko sześciotysięcznej rzeszy widzów zgromadzonych w hali SAP Arena w Mannheim, zawodnicy Rhein-Neckar nie sprostali niżej notowanym rywalom, tracąc decydującą o losach pojedynku bramkę na kilka sekund przed końcową syreną.

Już pierwsze minuty pojedynku pokazały, iż gracze z Gummersbach przybyli do Mannheim licząc na zdobycie pełnej puli punktów. Fantastyczna gra między słupkami Borko Ristovskiego (6 interwencji w pierwszych siedmiu minutach meczu), poparta znakomitą skutecznością Jörga Lützelbergera (4 bramki w ciągu ośmiu minut) sprawiły, iż w 12. minucie wygrywali prowadzili już 8:1.

Podopieczni Gudmundura Gudmundssona szybko powrócili jednak do gry, najpierw zdobywając cztery trafienia pod rząd, a następnie zbliżając się do rywali na dystans jednej bramki w 20. minucie (9:10). Bardzo dobrze spisywali się skrzydłowi Lwów - Uwe Gensheimer (7 bramek) oraz Ivan Cupić (9 trafień). Wspomniana dwójka szczypiornistów wsparta znajdującym się w znakomitej dyspozycji rzutowej Krzysztofem Lijewskim, tuż przed przerwą wyprowadziła Lwy na prowadzenie 16:14 (30').

Po wznowieniu gry gospodarze powiększali swą przewagę i po dwóch bramkach Lijewskiego wygrywali w 33. minucie 18:14. Przyjezdni zdołali jednak odwrócić losy pojedynku, głównie za sprawą skutecznych rozgrywających - wspomnianego już Lützelbergera oraz Kentina Mahé Barny Putics. To właśnie węgierski szczypiornista przesądził o ostatecznym wyniku rywalizacji, zdobywając bramkę na wagę dwóch punktów na dziesięć sekund przed końcową syreną. Lwy nie były w stanie wyrównać już stanu spotkania i ostatecznie przegrały 32:33.

Porażka pokrzyżowała szyki zespołu trenera Gudmundssona, który stanął przed szansą wmieszania się w rywalizację o miejsce w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Fantastyczne zawody w szeregach Lwów rozegrał Krzysztof Lijewski. Polski rozgrywający zdobył 8 bramek, oddając łącznie 10 rzutów (8/10 - 80%) oraz notując 3 błędy techniczne. Na przeciwnym biegunie znalazł się Karol Bielecki, którego dwa rzuty zatrzymał Ristovski. Lwy są piąte, Gummersbach awansowało na 9. miejsce.

04.05.2012 - piątek:
Rhein-Neckar Löwen - VfL Gummersbach 32:33 (16:14)
Najwięcej bramek: dla Rhein-Neckar - Cupić 9, Lijewski 8, Gensheimer 7, Bielecki; dla Gummersbach - Lützelberger oraz Putics - obaj po 7, Mahé 5, Pfahl oraz Zrnić - obaj po 4.

Pozostałe spotkania 31. kolejki THB:11.05 - SC Magdeburg - MT Melsungen
12.05 - SG Flensburg-Handewitt - Bergischer HC
12.05 - Frisch Auf! Göppingen - TBV Lemgo
12.05 - TuS N-Lübbecke - HSG Wetzlar
12.05 - TV 05/07 Hüttenberg - HBW Balingen/Weilstetten
13.05 - HSV Hamburg - THW Kiel
13.05 - Eintracht Hildesheim - TSV Hannover-Burgdorf
13.05 - Füchse Berlin - TV Großwallstadt

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 SG Flensburg-Handewitt 32 30 0 2 905:731 60
2 THW Kiel 32 29 0 3 949:754 58
3 SC Magdeburg 32 25 0 7 956:824 50
4 Rhein-Neckar Loewen 33 23 2 8 942:838 48
5 Fuechse Berlin 32 19 0 13 886:851 38
6 MT Melsungen 32 19 0 13 866:849 38
7 Bergischer HC 31 17 2 12 814:796 36
8 Frisch Auf! Goeppingen 32 16 2 14 851:846 34
9 HC Erlangen 32 13 2 17 801:825 28
10 TSV GWD Minden 32 13 1 18 880:908 27
11 TBV Lemgo 32 11 4 17 813:820 26
12 SC DHfK Lipsk 32 11 3 18 805:815 25
13 HSG Wetzlar 32 12 1 19 806:835 25
14 TSV Hannover-Burgdorf 32 11 2 19 879:902 24
15 TVB 1898 Stuttgart 32 10 3 19 862:944 23
16 VfL Gummersbach 32 6 1 25 762:912 13
17 SG BBM Bietigheim 32 6 1 25 765:935 13
18 TSG Lu-Friesenheim 32 3 4 25 742:899 10
Źródło artykułu: