Początek rywalizacji w finale pocieszenia lepszy w wykonaniu podopiecznych Ryszarda Skutnika, którzy w 8 minucie prowadzili 7:4. Kwidzynanie długo łapali swój rytm gry, lecz konsekwentnie niwelowali straty, by po 20 minutach doprowadzić do wyrównania - 11:11. Radość MMTS-u nie trwała jednak długo. Na parkiecie przeważali przyjezdni, utrzymując 3-4 bramkową przewagę, którą utrzymali do zakończenia pierwszej odsłony - 20:16.
Po zmianie stron ekipa z Dolnego Powiśla dążyła do odwrócenia losów meczu. Sztuki tej udało się jej dokonać na kwadrans przed końcową syreną - 25:25 (45'). Na nieco ponad pięć minut przed końcem mielczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie i wydawało się, że nie wypuszczą zwycięstwa z rąk. MMTS zdołał jednak po raz kolejny doprowadzić do remisu i dogrywki - 31:31.
Pierwsza część dogrywki padła łupem MMTS-u, lecz ostatecznie ze zwycięstwa w pierwszym meczu o brązowy medal cieszyli się mielczanie, którzy pokonali podopiecznych Krzysztofa Kotwickiego 34:33. Kolejny mecz 13 maja w Kwidzynie. Za tydzień rywalizacja przenosi się do Mielca.
MMTS Kwidzyn - Tauron Stal Mielec 33:34 po dogrywce (31:31, 16:20)
Najwięcej bramek: dla MMTS - Robert Orzechowski 6, Kamil Krieger i Michał Peret po 5; dla Stali - Marek Szpera i Łukasz Janyst po 8, Dariusz Kubisztal 6.