Paulina Kozieł zawodniczką beniaminka

Do składu Olimpii/Beskid dołączyła bramkarka Paulina Kozieł. Doświadczona na parkietach najwyższej klasy rozgrywkowej zawodniczka, jest pierwszym oficjalnym wzmocnieniem nowosądeckiej drużyny.

Mająca 27-lat szczypiornistka swoją karierę zaczynała w Sośnicy Gliwice. Następnie reprezentowała barwy Ruchu Chorzów, SPR-u Olkusz, Pogoni Szczecin, a także KSS-u Kielce. W tym ostatnim klubie miała okazję współpracować ze Zdzisławem Wąsem, który obecnie w Nowym Sączu tworzy duet trenerski z Lucyną Zygmunt. Kontrakt nowej piłkarki w szeregach beniaminka PGNiG Superligi Kobiet, obowiązywać ma przez jeden rok, a także zawiera klauzulę z możliwością przedłużenia.

Bramkarka swój angaż w Olimpii/Beskid argumentuje przede wszystkim możliwością zmierzenia się z nowym wyzwaniem oraz chęcią pomocy w walce o utrzymanie. - Chcę spróbować czegoś nowego w mojej karierze. Grałam już w kilku klubach, które miały ugruntowaną pozycję w krajowej piłce ręcznej, a Olimpia/Beskid niedawno pojawiła się na mapie tej dyscypliny. Tworzy się tutaj ciekawy ośrodek, są chęci do zakotwiczenia w superlidze na dłużej i to mnie przekonało. Jesteśmy beniaminkiem, skupiamy się na walce o utrzymacie, więc fajnie będzie zmierzyć się z realizacją tego celu - powiedziała uczestnicząca w treningu nowej drużyny Paulina Kozieł.

Zadowolenia z zatrudnienia swojej byłej podopiecznej nie ukrywał Zdzisław Wąs, który z optymizmem spogląda w stronę nadchodzącego sezonu. - Jest to bramkarka o sporych umiejętnościach, a przede wszystkim gwarantująca odpowiedni poziom gry. Na pewno niebawem pojawi się druga zawodniczka na tę pozycję i będą one konkurować o miejsce na parkiecie. Rynek polski jest obecnie wyczyszczony w tym temacie, więc wzmocnienie pochodzić będzie z zagranicy - wyjaśnił trener sądeczanek.

Komentarze (7)
avatar
p_lubaszka
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszyscy tak nadają na Paulinę, ale to że jej nie do końca wyszło w Kielcach czy Szczecinie nie znaczy, że nie będzie się dobrze spisywała w Nowym Sączu.. Nie można skreślać zawodniczki, zanim c Czytaj całość
avatar
jelo
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W sumie Kozieł to tylko w Olkuszu sobie dobrze radziła, w innych klubach grzała ławę. Nie jest to spektakularny transfer, ale na pewno zawodniczka ta jeśli będzie w formie może pomóc beniaminko Czytaj całość
avatar
jo
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja zawodniczce dobrze życzę. Tym bardziej, że swego czasu pomagała Ruchowi w walce o Superligę:) 
avatar
skarpeta trenera
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dla Olimpii każda zawodniczka z Superligową przeszłością jest wzmocnieniem. To, że Kozieł nie odnalazła się w innych klubach nie oznacza, że nie odnajdzie się w Olimpii :) 
Gburowaty
19.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zgadzam się z poprzednikami. W Pogoni też grała i też miała być wzmocnieniem i ups wyszło inaczej gdyż w połowie sezonu zrezygnowano z jej usług. Ogólnie rzecz biorąc jest bramkarką tzn latawce Czytaj całość