W pierwszych zajęciach udział wzięło 12 zawodników. Trzynastym, który pojawił się w klubie fitness klubie "Symetris" był Bartłomiej Tomczak. Skrzydłowy kieleckiej drużyny przechodzi rehabilitację ręki po kontuzji łokcia. - Trochę jeszcze to potrwa, na razie mam swój zakres rehabilitacji - mówił "Kopara".
Reszta zawodników czynnie uczestniczyła w zajęciach. Nikt nie narzeka na żadne urazy. Od treningów fitness zawodnicy rozpoczęli również przygotowania w poprzednim sezonie. - Ciekawe co mamy przygotowane w tym sezonie - rozmyślali przed inauguracją kieleccy szczypiorniści.
Zajęcia nie należały do najłatwiejszych, pomimo że były to pierwszy trening w przygotowaniach do sezonu 2012/2013. Podobnie jak w poprzednim sezonie zajęcia poprowadziła żona trenera Bogdana Wenty, Iwona. Nigdy nie oszczędzała zawodników, nie inaczej było tym razem. Zajęcia trwały godzinę i piętnaście minut, dały się mocno we znaki Mistrzom Polski. Zawodnicy jednak nie narzekali. - O to chodzi. Zawsze jest ciężko, ale musimy stworzyć fundamenty do zbudowania formy - mówił jeden z nowych zawodników, Karol Bielecki. Na treningu po raz pierwszy pojawił się również Krzysztof Lijewski.
Z zespołem w zajęciach udział brał drugi trener, Tomasz Strząbała. Cały czas "aktywny" był Bogdan Wenta, który chodził po sali i podpowiadał zawodnikom.