Niemoc gdynianek - relacja z meczu Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzeci mecz podczas Memoriału im. Henryka Kruglińskiego już za nami. Zawodniczki SPR'u Lublin udowodniły swoją wyższość nad gdyniankami wygrywając 42:33 (18:16).

W 5. minucie po rzucie Ewy Wilczek SPR wyszedł na prowadzenie 4:2. Mimo że na tablicy pojawiał się wielokrotnie remis a nawet skromne prowadzenie gdynianek, po jakimś czasie znów zaczęły dominować zawodniczki z Koziego Grodu. Po kwadransie gry prowadziły 9:6.

Przewaga podopiecznych Edwarda Jankowskiego nie była jednak stała. Po bramkach Aleksandry Zych, Natasy Krnic i Any Petrinji  zawodniczki Vistal Łączpolu wyszły na prowadzenie 11:10 a dodatkowo dwie minuty na ławce kar musiała odczekać Ewa Wilczek. Trener SPR Lublin poprosił o czas dla swojej drużyny.

Wskazówki szkoleniowca poskutkowały - jego zawodniczki zdobyły dwie bramki z rzędu nie tracąc ani jednej i doprowadziły w 23. minucie do remisu 12:12. Tuż przed końcem spotkania do głosu doszły zawodniczki z Lubelszczyzny wygrywając pierwszą połowę 18:16.

Początek drugiej połowy należał zdecydowanie do SPR'u Lublin. Szczypiornistki skrupulatnie powiększały swoją skromną, dwubramkową zaliczkę z pierwszej odsłony spotkania. W 42. minucie dzięki bramce Katarzyny Wojdat, zawodniczki dawnego Montexu zwiększyły swoją przewagę do ośmiu trafień.

Brązowe medalistki Polski kontrolowały przebieg gry nie pozwalając rywalkom na odrobienie strat. W szeregach SPR'u można było zauważyć spokój i swobodę w wyprowadzaniu akcji. Ostatnią, skuteczną akcję wyprowadziła Alina Wojtas ustalając tym samym wynik meczu na 42:33.

Vistal Łączpol Gdynia - SPR Lublin 33:42 (16:18) SPR:

Gawlik, Baranowska - Kocela 2, Wojtas 4, Małek 2, Konsur 3, Stasiak 4, Nestsiaruk 6, Repelewska 7, Mihdaliowa , Wilczek 6, Jarosz, Wojdat 3, Majerek 6.

Vistal: Kowalczyk, Gapska - Sulżycka 1, Pawłowska 1, Krnic 6, Kobzar 3, Mateescu 2, Petrinja 1, Kulwińska 10, Białek 1, Andrzejewska , Zych 3, Koniuszaniec 2, Królikowska 3, Ziemianowicz.

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
hans_27
19.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie ma za co..:)  
avatar
ziuta
19.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faktycznie mój błąd... Dzięki za odpowiedź  
hans_27
19.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ziuta...czytamy ze zrozumieniem:D po pierwsze, między "Wojdat" a "zawodniczki" w tym zdaniu istnieje przecinek:) a część druga zdania, cytuję: "zawodniczki dawnego Montexu zwiększyły swoją prze Czytaj całość
avatar
ziuta
19.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co miał na myśli autor pisząc cytuję: "Katarzyny Wojdat zawodniczki dawnego Montexu"??? O ile pamięć mnie nie myli to ta zawodniczka jest wychowanką MKS-u TPR-u Lublin a do drużyny mistrza Pol Czytaj całość