Po zaciętym, obfitym w emocje widowisku, zawodniczki Vistal Łączpolu Gdynia podzieliły się punktami z drużyną Karoliny Kudłacz. - Na pewno jest to wymagający przeciwnik. Wydaje mi się, że zawodniczki z Lipska grają bardziej "fizycznie" niż my w polskiej lidze, więc z pewnością później to odczujemy. - powiedziała Patrycja Kulwińska. - Gdy odpoczniemy, poczujemy, że to był twardy mecz i kilka siniaków
na pewno po nim zostanie - dodała z uśmiechem kołowa.
Podopieczne Andrzeja Niewrzawy były bardzo bliskie zwycięstwa. - Myślę, że w naszej grze zabrakło troszkę dojrzałości. Mamy dość młody zespół, po dużych zmianach kadrowych i jeżeli jesteśmy na tym etapie, żeby remisować z Lipskiem, to na pewno będziemy w stanie powalczyć w lidze a w play-off' ach uzyskać korzystny dla nas wynik - dodała zawodniczka.