Przez pierwsze 10 minut spotkania dominował festiwal niedokładnych podań. Każdą składniejszą akcję z strony SPR Chrobrego Głogów przerywał dobrze spisujący się tego dnia Tomasz Szałkucki. Największą skutecznością do 20 minuty spotkania wykazali się Tomasz Kasprzak zdobywca 4 bramek, oraz Tomasz Pomiankiewicz, który zanotował 5 oczek na swoje konto strzeleckie. - Dla nas to miłe zaskoczenie, że wygraliśmy ten mecz. Podeszliśmy do meczu ambitnie i walecznie. Myślę, że zaskoczyliśmy Głogów tym, że na nich trochę naskoczyliśmy od początku spotkania - skwitował zawodnik
Od 21 minuty Legionowo dołożyło kolejne pięć oczek do swojego dorobku, tego prowadzenia KPR nie oddał i o ostatecznie pierwszą część spotkania zakończył na swoją korzyść 13:8.
W drugiej części meczu, Chrobry rzucił się do pogoni za wynikiem, którzy w ciągu dwunastu minut doszli KPR na jedną bramkę (15:16). Wtedy w bramce gości piątkowego spotkania zgromadzeni kibice ujrzeli Tomasza Rybidę, który swoimi interwencjami skutecznie pomógł wytrzymać napór Chrobrego. - Zwycięstwo z Chrobrym cieszy, w końcu to zespół ekstraklasowy. Żeby awansować musimy pokonywać kolejne poprzeczki postanowione przed nami. Mamy wyrównaną drużynę i każdy jest godnym zmiennikiem. Zdecydowanie to gra obronna przeważyła wynik na naszą korzyść. Jak Chrobry doszedł nas na jedną bramkę lekka nerwowość się wkradła, jednakże mamy doświadczonych zawodników, którzy uspokoili atmosferę. - podsumował Rybida
Chrobry Głogów - KPR Legionowo 21:23 (8:13)
Chrobry Głogów: Zapora, Kapela - Łucak 6, Gujski 4, Ścigaj 3, Wysokiński 2, Płaszczyk 2, Mochocki 1, Kuta 1, Bednarek 1 (2 min), Czekałowski 1, oraz Płócienniczak (2 min), Pawlak, Chabior.
KPR Legionowo: Szałkucki, Rybida, Kardyka - Pomiankiewicz 6 (4 min), Kasprzak 5, Wiak 4 (2 min), Lisicki 2, Ciok 1, Zasikowski 1 (2 min), Kolczyński 1 (2 min), Suliński 1, Olęcki 1 (2 min), Kwiatkowski 1 (2 min), oraz Milewski (2 min), Bulej ( 2 min), Smołuch.
Kary: Chrobry - 4 minuty, KPR – 18 minut
Rzuty karne: Chrobry 2/2, KPR 5/5
Przebieg meczu:
I połowa: 0:1, 1:1, 2:1, 2:2, 3:2, 4:2, 5:2, 5:3, 5:4, 5:5, 5:6, 5:7, 5:8, 6:8, 6:9, 6:10, 6:11, 6:12, 7:12, 7:13, 8:13.
II połowa: 9:13, 9:14, 9:15, 10:15, 11:15, 12:15, 13:15, 14:15, 14:16, 15:16, 15:17, 15:18, 16:18, 16:19, 16:20, 16:21, 17:21, 17:22, 18:22, 18:23, 19:23, 20:23, 21:23.
Nie jest to wytłumaczenia ,ale Chrobry na turniej wyjechał w dniu meczu,wszystkim wiadomo jaka jest odległość.Znowu nasi beznadziejni działac Czytaj całość