Konfrontacja z drużyną Krzysztofa Maciejewskiego była dla stołecznej drużyny piątym sparingowym sprawdzianem w tym miesiącu. Wcześniej zespół Witolda Rzepki i Roberta Lisa dwukrotnie przegrywał z KSSPR-em Końskie i Piotrkowianinem. Złą passę udało się przerwać we własnej hali, a sparingowe starcie ze spadkowiczem z PGNiG Superligi dostarczyło zgromadzonym kibicom dużej dawki emocji.
Obie ekipy na parkiet wyszły mocno zdeterminowane, towarzyski sprawdzian traktując niezwykle poważnie. Od samego początku trwała ostra wymiana ciosów i tylko raz jedna z ekip potrafiła zbudować trzybramkowe prowadzenie. Wśród przyjezdnych ciężar zdobywania bramek rozłożył się na cały zespół, a formą błysnęli utalentowany Radosław Dzieniszewski oraz doświadczeni Bartosz Wuszter i Jacek Zyśk.
Gospodarze przeciwstawili olsztynianom zestawienie eksperymentalne, obok oddanego latem do Zagłębia Adama Marciniaka trenerzy nie mogli bowiem skorzystać także z usług Dawida Szpejny i Pawła Puszkarskiego, a Łukasz Nowak na parkiecie pojawił się tylko w celu wykonania rzutu karnego. Braki widać było przede wszystkim w drugiej linii, gdzie niemal przez cały mecz dochodziło do rotacji, a zawodnicy raz po raz zmieniali pozycje.
Stołecznej publiczności ze znakomitej strony pokazał się wracający z Płocka Artur Bożek, który imponował dynamicznymi wejściami i nieszablonowymi rzutami z drugiej linii. Sporo minut na środku rozegrania spędził młody Kamil Praski, a swoją szansę dostali także debiutujący w hali przy Banacha Sławomir Kuc i Daniel Przybylski. - Bardzo dobrze graliśmy w obronie, nieźle było też w ataku. Można powiedzieć, że każdy zawodnik był przydatny i trenerzy mogą być zadowoleni - nie kryje autor pięciu bramek, Łukasz Wolski.
Dla drużyny stołecznej konfrontacja z Warmią była ostatnim przetarciem przed Akademickimi Mistrzostwami Polski. Po ich zakończeniu AZS UW weźmie udział w zawodach z udziałem drużyn z Tarnowa, Kalisza i Grodna, a okres przygotowawczy zwieńczy domowa konfrontacja z AZS-em Łódź. Olsztynianie z kolei w najbliższym tygodniu zagrają w towarzyskim turnieju w Elblągu, a w planach mają jeszcze konfrontację z MMTS-em Kwidzyn.
AZS UW - Warmia Olsztyn 28:27 (13:12)
AZS UW: Malanowski, Praski 3, Flisiak 1, Bożek 11, Wolski 5, Chmielewski, Troński, Nowak 1, Przybylski, Kuc 2, Ł. Monikowski, Zaprutko, Brinovec 2, Uznański, B. Monikowski 1, Krawiecki 1.
Warmia: Gawryś, Galewski 3, Dzieniszewski 5, Kostrzewa 2, Hegier 1, Bonecki, Zyśk 3, Wuszter 4, Garbacewicz 1, Koledziński, Kopyciński, Królik 2, Kempiński 1, Deptuła 2, Kowalczyk 2, Malewski 1.