Początek spotkania nie zapowiadał wysokiej wygranej KPR-u Legionowo. Początek należał bowiem do KSSPR-u Końskie. Po siedemnastu minutach dzięki znakomitej serii Jakuba Soi i Krzysztofa Słonickiego, zespół z województwa świętokrzyskiego prowadził już 8:6. Później nadal utrzymywał minimalne prowadzenie, jednak pod koniec tej części gry dwie bramki zdobyli gospodarze i na przerwę wyszli remisując 15:15. Mogli oni prowadzić, gdyż prezentowali bardzo wysoki poziom i zostawili dużo zdrowia na boisku. Na bramce podczas rzutów karnych brylował jednak Adam Kardyka.
W zespole z Końskich zagrało w sobotnim pojedynku jedynie dziesięciu zawodników. Biorąc pod uwagę fakt, że ich rywale zagrali w aż siedemnastoosobowym składzie, byli na straconej pozycji. Gospodarze wykorzystali uchodzące siły ich rywali i konsekwentnie powiększali przewagę. Na ostatnich dziesięć bramek drużyna z województwa mazowieckiego zdobyła siedem, tracąc zaledwie dwie. Wynik meczu ustalił rzut Damiana Sulińskiego i ostatecznie KPR pokonał KSSPR 34:25. Aż osiem bramek dla zwycięzców zdobył Piotr Olęcki. Dla drużyny z Końskich najwięcej razy bramkarzy pokonał Krzysztof Słonicki.
KPR Legionowo - KSSPR Końskie 34:25 (15:15)
Składy:
KPR: Rybicki, Kardyka, Szałkucki - Olęcki 8 (2 min), Kwiatkowski 4, Pomiankiewicz 4 (2 min), Wiak 3 (2 min), Ciok 3 (2 min), Sulinski 2 (2 min), Gromek 2 (2 min), Szmulik 2, Zasikowski 2 (4 min), Bulej 1 (2 min), Lisicki 1 (2 min), Kolczyński 1, Smołuch 1 oraz Milewski.
KSSPR: Witkowski, Kornecki - Słonicki 7, Soja 5, Kołodziej 3 (2 min), Pawlak 3 (2 min), Kiryłow 3, Sroczyński 2 (2 min), Laskowski 1, Bąk 1 (2 min) oraz Kubała (2 min).
Kary: KPR - 20 min, KSSPR - 8 min.
Rzuty karne: KPR - 4/4, KSSPR - 3/6.
Przebieg meczu:
I połowa: 1:0, 2:0, 2:1, 2:2, 2:3, 3:3, 3:4, 4:4, 5:4, 5:5, 6:5, 6:6, 6:7, 6:8, 7:8, 7:9, 7:10, 8:10, 9:10, 9:11, 10:11, 10:12, 11:12, 11:13, 12:13, 13:13, 13:14, 13:15, 14:15, 15:15.
II połowa: 16:15, 17:15, 17:16, 18:16, 18:17, 19:17, 19:18, 20:18, 21:18, 22:18, 23:18, 23:19, 24:19, 25:19, 25:20, 26:20, 26:21, 27:21, 27:22, 27:23, 28:23, 29:23, 30:23, 31:23, 31:24, 32:24, 32:25, 33:25, 34:25.