Powrót Superligi do Tczewa - relacja z meczu Aussie Sambor Tczew - Vistal Łączpol Gdynia
Po rocznej przerwie kibice w Tczewie mieli okazję ponownie oglądać kobiecą piłkę ręczna na najwyższym poziomie. Na pierwszy ogień poszedł mistrz Polski z Gdyni.
Druga połowę lepiej rozpoczęły gdynianki które szybko uzyskały trzybramkową przewagę (36 minuta 15:18). Jednak gospodynie nie dawały za wygraną. Przy ogłuszającym dopingu obu klubów kibica Sambor zaczął ponownie odrabiać straty. Kilka świetnych akcji miała sprowadzona w trybie awaryjnym do Tczewa, 17-letnia młodzieżowa reprezentantka Polski Kinga Gutkowska, na skrzydle szalała Stanulewicz, a karne skutecznie egzekwowała Domnik. Taka gra sprawiła, że w 45 minucie Samborzanki doprowadziły do remisu 21:21. Od tego momentu górę wzięło doświadczenie i dłuższa ławka rezerwowych zespołu z Gdyni (Sambor grał bez trzech podstawowych zawodniczek). Jeszcze w 52 minucie po bramce Anny Szott gospodynie przegrywały tylko 22:25, ale w ostatnich minutach, głownie za sprawą doskonale grającej tego dnia Patrycji Kulwińskiej oraz gry Sambora nawet w podwójnym osłabieniu, przewaga gości wzrosła ostatecznie aż do 7 trafień. Wynik 24:31 nie odzwierciedla w pełni przebiegu spotkania, gdyż długimi fragmentami mecz był bardzo wyrównany i nie widać było, że grają ze sobą mistrz i beniaminek.
Tczewscy kibice nagrodzili swoje zawodniczki gromkimi brawami i z hali wyszli z przekonaniem, że ich zespół w konfrontacji z drużynami Superligi stać na wyrównaną walkę, a przy odrobinie szczęścia także na odnoszenie zwycięstw.
Aussie Sambor Tczew - Vistal Łączpol Gdynia 24:31 (13:13)
Sambor: Brzezińska, Urbańska, A. Skonieczna - Domnik 8, Stanulewicz 8, Szott 4, Lipska 3, Strzałkowska 1, Skonieczna K., Gutkowska, Damaziak, Krajewska
Vistal Łączpol: Kowalczyk, Gapska - Kulwińska 8, Mateescu 6, Sulżycka 6, Krnic 5, Zych 3, Koniuszaniec 1, Petrinja 1, Andrzejewska 1, Królikowska, Białek,Ss
Sędziowie: Patyk, Salwowski (Warszawa)
Widzów: 450[/size]