Agata Cebula: Zabrakło przede wszystkim skuteczności

Pogoń Baltica w trzecim spotkaniu zanotowała drugą porażkę w sezonie. Tym razem lepsze okazały się szczypiornistki Ruchu Chorzów, które wygrały w Szczecinie 27:21 (14:9).

Podopieczne trenera Dariusza Molskiego są jak na razie bardzo gościnne na własnym terenie. W pierwszej kolejce z kompletu punktów w Szczecinie cieszyły się szczypiornistki Sambora Tczew, a tym razem całą pulę zgarnęły "Niebieskie". Zdaniem samych zawodniczek, Pogoń w rywalizacji z Ruchem zagrała dobrze w defensywie, ale zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku. - Myślę, że w obronie zagrałyśmy dobre zawody, zabrakło przede wszystkim skuteczności w ataku. Dla nas każdy mecz jest ciężki i jeśli nie będziemy wykorzystywać stuprocentowych sytuacji, to będzie nam trudno wygrać mecz. Jest to na pewno jeden z elementów, nad którymi trzeba popracować - powiedziała po spotkaniu rozgrywająca Pogoni, Agata Cebula.

23-letnia rozgrywająca zespołu ze Szczecina w pojedynku z Ruchem była wyróżniającą się postacią swojej ekipy, zaliczając 5 trafień. Sama zawodniczka jednak nie do końca była zadowolona ze swojego występu. - Mój występ? Hmmm... Na pewno muszę popracować nad skutecznością, ponieważ sama nie wykorzystałam w tym meczu dwóch stu procentowych sytuacji. Z meczu na mecz gra nam się lepiej, zespół się zgrywa. My dalej i mocniej musimy wszystkie pracować na treningach, żeby uniknąć sytuacji z zeszłego sezonu - odpowiedziała zapytana o swój występ szczypiornistka Pogoni.

Teraz w rozgrywkach Superligi nastąpi przerwa, którą Szczecinianki będą chciały wykorzystać na wyeliminowanie popełnianych do tej pory błędów. Następnie szczypiornistki Pogoni Baltica udadzą się do Lubina, gdzie czeka je rywalizacja z Zagłębiem Lubin. - Na pewno tą przerwę trzeba poświęcić ciężkiej pracy, żeby wyeliminować choć część tych błędów, które robimy. Cel rywalizacji z Zagłębiem jest jak w każdym meczu - punkty. Na pewno będzie to bardzo ciężkie do zrealizowania, ale każdy mecz gra się po to, żeby wygrać. Inaczej nie miałoby to sensu. Ale jeśli udałoby nam się to zrobić, urwać choć jeden punkt Zagłębiu, to na pewno byłaby to dla nas wielka radość - zakończyła Agata Cebula.

Źródło artykułu: