Pierwszy mecz odbył się 22 września w Schwerinie. Po dziesięciu minutach rywalizacji podopieczni Martina Heubergera przegrywali już 2:7. Warto dodać, że w serbskiej kadrze nie wystąpiły największe gwiazdy z Marko Vujinem i Momirem Iliciem na czele. Do remisu mistrzowie świata sprzed pięciu lat doprowadzili dopiero po przerwie - 16:16 (32').
Na niespełna dziesięć minut przed końcową syreną Niemcy wypracowali trzy bramkową przewagę - 27:24 (48') i wydawało się, że odniosą zwycięstwo. Końcówka należała do Serbów wśród których prym wiódł Ljubomir Josić. Ostatecznie wicemistrzowie Europy wygrali 33:31.
Następnego dnia obie reprezentacje spotkały się w Rostocku. Żądni rewanżu Niemcy jedynie przez pierwszy kwadrans nie potrafili wypracować znaczącej przewagi. Z biegiem czasu uwidoczniła się dominacja naszych zachodnich sąsiadów, którzy do przerwy schodzili z sześciobramkową zaliczką. Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Niemcy systematycznie powiększali przewagę, która ostatecznie wyniosła 9 trafień.
Niemcy - Serbia 31:33 (15:16)
Niemcy: Heinevetter, Lichtlein - Genhseimer 8 (5k), Kneer 5, Christophersen 4, Reichmann 4, Klein 2, Kaufmann 2, Danner 2, Pevnov 1, Müller 1, Richwien 1, Weinhold 1.
Serbia: Radovanović, Abadzić - Josić 7, Sesum 6, Mitrović 5, Djukić 4, Markez 2, Terzić 2, Krsmancić 2, Marsenić 2, N. Ilić 1, Dragas 1, Marjanović 1, Vukovljak, Mladenović.
Kary: Niemcy - 2 min. (Pevnov) ; Serbia - 6 min. (2 min. - Dragas, 4 min. - N. Ilić).
W 44' N. Ilić ukarany czerwoną kartą za faul na Tobiasu Reichmannie.
Niemcy - Serbia 32:23 (19:13)
Niemcy: Heinevetter, Lichtlein, Ziemer - Häfner 3, Müller 6, Gensheimer 5 (2k), Christophersen 4, Weinhold 3 (1k), Kneer 3, Danner 2, Richwien 2, Kaufmann 2, Klein 1, Reichmann 1, Pevnov, Wiencek, Roggisch.
Serbia: Radovanović, Abadzić - Terzić 4, Marsenić 4, Djukić 3, Josić 2, Krsmancić 2, Markez 2, Mladenović 2, Mitrović 1, Dragas 1, Marjanović 1 (1k), Vukovljak, Sesum, N. Ilić.
Kary: Niemcy - 8 min. (Müller, Kaufmann, Kneer, Häfner - wszyscy po 2 min.) ; Serbia - 4 min. (4 min. - Marsenić).
na Instagramie 
na Facebooku 
