- Zagłębie zagrało dokładnie tak, jak przypuszczałem. Obserwowałem lubinian przed tygodniem w Głogowie. W meczu z Chrobrym grali bardzo dobrze, ale nie przez 60 minut. Konsekwentnie w obronie i szybkie kontry. W spotkaniu z moją drużyną lubińskie kontry funkcjonowały przez całe spotkanie. Zagłębie nas skarciło za dużą liczbę błędów i strat piłki w ataku. Wynik odzwierciedla, to co działo się na parkiecie - powiedział Marek Motyczyński.
Trener Siódemki Miedź po trzeciej porażce z rzędu nie obawia się o psychikę swoich podopiecznych. - Znaliśmy terminarz przecież już wcześniej. Graliśmy z mocnymi drużynami Powenem i Vive, a teraz z Zagłębiem na wyjeździe, więc musieliśmy kalkulować, że możemy być po trzech meczach bez punktów. Teraz musimy patrzeć w przyszłość. Przed nami jeszcze wiele spotkań - zakończył Motyczyński.
Trener Zagłębia Lubin Dariusz Bobrek chwalił swoich zawodników. - Apelowałem do chłopaków o taką właśnie grę. Posłuchali mnie i przyniosło to efekty. Kontrolowaliśmy mecz od 1 do 60 minuty. Muszę przyznać, że nie spodziewałem się jednak takiego przebiegu spotkania. Przed meczem zwycięstwo różnicą jednej bramki wziąłbym w ciemno - podsumował derby szkoleniowiec Zagłębia.
Bobrek zaskoczony wysokim zwycięstwem
Szkoleniowcy Zagłębia Lubin i Siódemki Miedź Legnica Dariusz Bobrek i Marek Motyczyński przyznali po derbowym spotkaniu, że nie spodziewali się takiego jego przebiegu i końcowego rezultatu.
Źródło artykułu: