Dariusz Tomaszewski: Każda drużyna gra z nami serio

Drużyna SMS-u Gdańsk niespodziewanie pokonała Wybrzeże w meczu I ligi piłki ręcznej mężczyzn. Mimo dobrego początku, trener Dariusz Tomaszewski zachowuje spokój i wie, że przed zawodnikami dużo pracy.

Przed meczem z Wybrzeżem niewiele osób stawiało na SMS ZPRP Gdańsk, jednak to młodzież okazała się zwycięska. - Chłopcy potwierdzili dobrą grę w obronie i dobrze dysponowani byli bramkarze. Cieszymy się, że gramy równiej i nie ma w niej momentów, w którym jest chaos. Gospodarze mieli inaugurację u siebie, a my się cieszymy, że wygraliśmy z tak dobrą drużyną - powiedział Dariusz Tomaszewski, który nie chciał się wypowiadać na temat drużyny gospodarzy.

SMS pokazał, że w lidze nie ma żadnych układów i wygrał z lokalnym rywalem. Mimo to trener drużyny liczy na to, że porażka z jego zespołem nie przeszkodzi Wybrzeżu w awansie do PGNiG Superligi i teraz chce odbierać punkty kolejnym zespołom. - Jak będzie taka szansa i okazja, to będziemy chcieli grać dobrze w każdym meczu. Wolelibyśmy, żeby w PGNiG Superlidze grała drużyna z Gdańska - wyraził nadzieję Tomaszewski. - My po prostu chcielibyśmy znaleźć się na miejscu gwarantującym utrzymanie, ale to początek ligi. Liczę, że jeszcze niejeden mecz wygramy - dodał.

W zespole Wybrzeża gra aż pięciu zawodników, którzy w ostatnich dwóch latach ukończyli Szkołę Mistrzostwa Sportowego. - W wielu drużynach są wychowankowie SMS-u. Gra się przeciwko nim ciężko, bo znają nasz styl gry. To nie ma jednak znaczenia. Oni są gdzie indziej, my staramy się pracować w SMS-ie. Witamy się przed meczem, żegnamy po, ale podczas niego jest ciężka walka - powiedział szkoleniowiec, który jest zadowolony z postępów Adama Morawskiego. - Jest to chłopak z bardzo dużym potencjałem. Mam nadzieję, że pójdzie w ślady innego absolwenta SMS-u - Piotrka Wyszomirskiego i będzie w kręgu zainteresowań pierwszej reprezentacji kraju - przewiduje Dariusz Tomaszewski.

Mimo dobrych wyników, Tomaszewski ma świadomość ze słabości swojego zespołu. - Dla nas każdy mecz jest ciężki. Wszystkie drużyny przewyższają nas tężyzną fizyczną i doświadczeniem. W wygranych meczach się dostosowaliśmy do rywala i to wytrzymaliśmy. Dzięki temu znów się cieszymy ze zwycięstwa - zauważył trener, który wie że każda drużyna traktuje jego team serio. - Na pewno każda drużyna gra z nami serio, ale może im się zdarzyć słabszy dzień. Wszyscy wiedzą, że gracze SMS-u mają dobre warunki fizyczne, ale to są juniorzy i żeby grali na poziomie seniorskim trochę czasu musi minąć. Udało nam się to zrobić i się cieszymy - zakończył.

Komentarze (0)